Zestrzelenie rosyjskiego samolotu. Co zrobi Moskwa?

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2015 19:34
- To jest taka stara rosyjska metoda: przesuwanie granic. Od 20 lat dzieje się to w stosunku do państw bałtyckich - mówił w Dwójce Witold Jurasz o okolicznościach, w których konsekwencji został zestrzelony przez Turcję rosyjski bombowiec.
Audio
  • Zestrzelenie rosyjskiego samolotu. Co zrobi Moskwa? (Puls świata/Dwójka)
Rosyjskie ministerstwo obrony uznało działania tureckich sił powietrznych wobec rosyjskiego bombowca Su-24 za akt nieprzyjacielski
Rosyjskie ministerstwo obrony uznało działania tureckich sił powietrznych wobec rosyjskiego bombowca Su-24 za akt nieprzyjacielskiFoto: PAP/EPA/HABERTURK TV CHANNEL

Tureckie myśliwce zestrzeliły we wtorek (24.11) rosyjski samolot wojskowy przy granicy z Syrią. Władze w Ankarze twierdzą, że był on wielokrotnie ostrzegany, iż narusza przestrzeń powietrzną Turcji. Prezydent Putin - który podkreśla, że zestrzelony SU-24 nie stanowił zagrożenia dla Turcji - grozi Ankarze poważnymi konsekwencjami.

Jakie konsekwencje dla światowego bezpieczeństwa będzie miał ten incydent? W jakim sensie demaskuje on rosyjską obecność wojskową w Syrii? I dlaczego, jak podkreślał gość Dwójki, to wydarzenie "z naszego punktu widzenia ma miejsce w idealnym momencie"?

Zobacz więcej
bbfd3707-8d6c-4842-979d-660d0ff5fc30.jpg
Turcja zestrzeliła rosyjski bombowiec. Putin grozi Ankarze poważnymi konsekwencjami

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Grzegorz Ślubowski 

Gość: Witold Jurasz (Ośrodek Analiz Strategicznych)

Data emisji: 24.11.2015

Godzina emisji: 17.45

jp/mm

Czytaj także

Turcja zestrzeliła rosyjski samolot wojskowy. "Wydarzenie bez precedensu"

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2015 15:35
Ani w interesie Rosji, ani NATO nie leży rozpoczynanie wojny z powodu incydentu nad Turcją - uważa Artur Kacprzyk z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Rano rosyjski bombowiec Su-24 został strącony na granicy z Syrią.
rozwiń zwiń