"Czarna śmierć". Agnieszka Podsiadlik między historią i czasem

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2025 08:20
W jednym tygodniu przenosi się do Wrocławia lat 60., w kolejnym - do Europy połowy XIX wieku. Dla niej granice czasu są jedynie tworzywem. Agnieszka Podsiadlik, aktorka filmowa i teatralna, znana z ról pełnych wewnętrznego napięcia, występuje w dwóch nowych produkcjach: serialu "Czarna Śmierć" w reżyserii Kuby Czekaja oraz filmie "The Idiots" Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta.
Agnieszka Podsiadlik w swoim dorobku ma także role w słuchowiskach Teatru Polskiego Radia
Agnieszka Podsiadlik w swoim dorobku ma także role w słuchowiskach Teatru Polskiego RadiaFoto: Wojciech Kusiński/PR

W serialu "Czarna Śmierć", inspirowanym autentycznymi wydarzeniami - epidemią czarnej ospy we Wrocławiu w 1963 roku - aktorka wciela się w rolę Lucji Winter. To postać tajemnicza, inteligentna i niejednoznaczna. Kobieta z politycznego świata, która potrafi dominować nad mężczyznami, a zarazem skrywa głębokie rany.

- To femme fatale z lat 60. Błyskotliwa, światowa kobieta, która w męskim świecie potrafi postawić na swoim. Zależało mi, by widzowie zobaczyli w niej i siłę, i kruchość – mówiła aktorka w Dwójce. 

>>> Posłuchaj audycji "O wszystkim z kulturą" 


Lucja Winter - femme fatale z lat 60. 

Lucja Winter to postać pełna sprzeczności: reprezentuje system, a jednocześnie jest jego ofiarą. Uwikłana w polityczne gry, staje wobec dylematów moralnych i osobistych, a jej decyzje wywołują konsekwencje daleko wykraczające poza osobiste losy. - To kobieta w potrzasku, której postawiono propozycję nie do odrzucenia. Nie jest czarno-biała, musi wybierać między lojalnością a własnym sumieniem - wyjaśniła Agnieszka Podsiadlik.

.

Gdy siła tkwi w detalu

Agnieszka Podsiadlik kreuje z precyzją i powściągliwością. - Chciałam, żeby widzowie odczytywali tę postać w drobnych szczegółach. Lucja przekazuje tajne informacje także widzom, poprzez zachowanie i spojrzenie. Dla uważnych obserwatorów to gra na detalu - mówiła. 

Kostiumy, stworzone we współpracy z projektantką i reżyserem, stanowią istotny element kreacji. Część sprowadzono z magazynów z zagranicy, inne szyto na miarę. Aktorka aktywnie współtworzyła ich koncepcję. - Zależało mi, żeby Lucja miała świadomość stylu, żeby była w tym pewność, światowość, ale też maska, za którą coś się kryje - dodała. 

Czytaj także:

Opowieść o kobietach w świecie mężczyzn 

Serial "Czarna Śmierć" to również opowieść o silnych kobietach w trudnych czasach. Obok Lucji Winter jest tu lekarka, która przejmuje dowodzenie w walce z epidemią. - To był czas, gdy trudno było kobietom o sprawczość. Lucja jest w tym świecie kimś wyjątkowym - ma władzę, ale i świadomość jej ceny - wyjaśniała aktorka w rozmowie. 

Współczesny widz dostrzeże w tej historii zaskakujące paralele z niedawną pandemią. Maski, kwarantanna, lęk, poszukiwanie winnych...  - Zorientowaliśmy się, jak bardzo ta historia jest aktualna. Lęk, niepewność, troska o bliskich. Te emocje są identyczne, mimo że minęło sześćdziesiąt lat. Historia zatacza koło - zauważyła Agnieszka Podsiadlik.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadzenie: Katarzyna Fitzwilliams

Data emisji: 27.11.2025

Godz. emisji: 21.00

zch

Czytaj także

Agnieszka Podsiadlik: "Twarz" to współczesna baśń

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2018 10:00
- Scenariusz filmu został oparty na prawdziwej historii przeszczepu twarzy, ale nie jest to dokument. To film uniwersalny o tożsamości, o jej utracie i odzyskaniu lub wręcz uzyskaniu na nowo - mówiła w Dwójce aktorka.
rozwiń zwiń