>>> Słuchaj audycji "Poranek Dwójki"
W poniedziałek, 8 grudnia, w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie odbędzie się koncert symfoniczny polskiej muzyki filmowej, którym Polski Instytut Sztuki Filmowej zwieńczy obchody 20-lecia działalności. Punktem kulminacyjnym wydarzenia będzie Symfonia Polskiej Muzyki Filmowej złożona z opracowania słynnych tematów autorstwa wybitnych twórców: Wojciecha Kilara, Krzysztofa Komedy, Pawła Mykietyna, Henryka Kuźniaka, Andrzeja Korzyńskiego, Jerzego Satanowskiego, Jerzego Matuszkiewicza i Włodka Pawlika w autorskiej interpretacji kompozytora Bartosza Chajdeckiego. Zagra Orkiestra Polskiego Radia pod batutą Yaroslava Shemeta, a koncert poprzedzi prelekcja dziennikarza Dwójki Mariusza Gradowskiego.
Czytaj także:
Gra oczekiwań
W wywiadach Bartosz Chajdecki przyznaje, że ma w sobie trochę przekory. Przygotowując opracowania utworów na koncert PISF artysta wahał się, czy jednak pozostać wiernym bardziej klasycznej interpretacji.
- Przy niektórych dziełach to była prawdziwa walka między przekorą a szacunkiem. Wiedziałem, że jeżeli pójdę za daleko, wszyscy będą pytać: "A dlaczego aż tak?". Bycie kompozytorem muzyki filmowej to ciągłe przechodzenie przez labirynt oczekiwań: widza, reżysera, producenta… W tym przypadku myślałem też o spadkobiercach, o samych kompozytorach i o Instytucie Sztuki Filmowej. To rodzaj zabawy, ale bardzo odpowiedzialnej - mówił artysta w rozmowie na antenie Dwójki.
W krainie łagodności
20-lecie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej to również hołd dla twórców muzyki filmowej. Bartosz Chajdecki jest autorem muzyki do wielu filmów i seriali: "Simona Kossak", "Bogowie", "Chce się żyć", "Moje córki krowy", "Powstanie warszawskie", "Czas honoru". Ma więc duży dorobek i przemyślenia dotyczące sposobu, w jaki funkcjonuje muzyka filmowa.
- Od kilkunastu lat jest już samodzielnym gatunkiem. Ogromną rolę odegrał tu Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie - gigantyczna machina promująca muzykę filmową i jej twórców. Wydaje mi się, że muzyka filmowa czekała na swój czas, i gdy ten czas nadszedł, został dobrze wykorzystany. Ciekawe, że ta moda utrzymuje się już kilkanaście lat. Może ludzie szukają muzyki, która nie jest klasyką, ale jest gdzieś obok - w tej, jak to nazywam, "krainie łagodności" - zaznaczył rozmówca Katarzyny Sanockiej.
Od "Noża w wodzie" do "Bogów"
Początkowo organizatorzy planowali zorganizować wydarzenie, na którym miało zabrzmieć od 45 do 50 minut muzyki. Ostatecznie wyszło 70.
- Będzie ciekawie i różnorodnie. Utwory wybrano po długich rozmowach z PISF. To zestaw najbardziej rozpoznawalnych motywów. Nie ośmielę się wskazać ulubionego, ale mogę powiedzieć, przy którym było najwięcej zabawy: motyw z "Dnia świra" Andrzeja Satanowskiego. Oryginał ma charakter muzyki disco, więc zamiana tego na orkiestrę to świetna przygoda. Zabrzmi też motyw z "Trędowatej", przepiękna muzyka z "Człowieka z żelaza" i fragment "Bogów", będzie także "Nóż w wodzie Komedy". W sumie usłyszymy kilkanaście dzieł, które większość publiczności na pewno zna - zapewniał Bartosz Chajdecki.
Orkiestra Polskiego Radia i Yaroslaw Shemet
W Studiu im. Lutosławskiego Orkiestrę Polskiego Radia poprowadzi Yarosław Shemet. - Współpraca układa się świetnie. Yarosław jest młody, niezwykle energiczny, ale ma ogromne doświadczenie. Na próbach ma znakomity kontakt z muzykami i pełną kontrolę nad procesem. Atmosfera jest świetna - wszyscy wspinamy się na wyżyny, żeby jak najlepiej zaprezentować polską muzykę filmową - zapewniał podczas rozmowy kompozytor.
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadzenie: Katarzyna Sanocka
Gość: Bartosz Chajdecki
Data emisji: 4.12.2025
Godz. emisji: 8.30
oł