Chicago Symphony Orchestra. Najlepsza blacha na świecie?

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2014 18:00
- Popis instrumentów dętych w "Ognistym ptaku" Strawińskiego był czymś oszałamiającym - mówiła w Dwójce Róża Światczyńska, która razem z Adamem Suprynowiczem zrecenzowała poniedziałkowy (20.10) koncert Chicago Symphony Orchestra w warszawskiej Filharmonii Narodowej.
Audio
  • Róża Światczyńska i Adam Suprynowicz o koncercie Chicago Symphony Orchestra w warszawskiej Filharmonii Narodowej (Wybieram Dwójkę)
  • Relacja z warsztatów z Chicago Symphony Orchestra na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina (Wybieram Dwójkę)
  • Zapowiedź premiery "Iwona księżniczka Burgunda" w reżyserii Agnieszki Glińskiej, która będzie miała miejsce 25 października w Teatrze Narodowym w Warszawie (Wybieram Dwójkę)
Chicago Symphony Orchestra w swojej siedzibie
Chicago Symphony Orchestra w swojej siedzibieFoto: Jordan Fischer, lic. CC (wikipedia)

- Taka orkiestra to marzenie każdego dyrygenta, to jest rolls-royce, za kierownicą którego usiąść, to jest przyjemność, ale jednak takim samochodem trzeba umieć jeździć - zwracała uwagę Róża Światczyńska. - Podczas I Symfonii Mahlera, o ile wykonanie powalało z nóg stopliwością i przestrzenią brzmienia, to do interpretacji można było się przyczepić. Ta partytura ma tyle koloru i jest tak finezyjna, że aż się prosi o wydobycie tych wszystkich barw, mając do dyspozycji tak wspaniały aparat. Tutaj mi tego zabrakło.

Pewne niedostatki interpretacyjne zespół, wymieniany wśród pięciu najlepszych orkiestr świata, wynagradzał swoim znakiem rozpoznawczym, czyli znakomitym brzmieniem instrumentów dętych blaszanych. - Wirtuozeria poszczególnych muzyków jest tu nieprawdopodobna. Zastanawiałam się, na czym to polega, że słyszymy tę blachę w wielu amerykańskich orkiestrach, a siada orkiestra z Chicago i brzmi to zupełnie inaczej. Jak się odezwała tuba w "Tańcu Kościeja", jak się odezwały te chóry puzonów, to mało, że to było idealnie zestrojone, to jeszcze ten dźwięk był niesłychanie gęsty, nasycony o bardzo szerokim paśmie...

Więcej o pierwszym polskim koncercie Chicago Symphony Orchestra - w recenzji Róży Światczyńskiej i Adama Suprynowicza. W audycji rozmawialiśmy także o kampanii społecznej realizowanej przez członków Orkiestry pod hasłem "Muzyk jako obywatel".

Poza tym w "Wybieram Dwójkę" zapowiedzieliśmy premierę "Iwony księżniczki Burgunda" w reżyserii Agnieszki Glińskiej, która będzie miała miejsce 25 października w Teatrze Narodowym w Warszawie.

Audycję przygotował Adam Suprynowicz.

bch/mc

Czytaj także

Konstanty Andrzej Kulka: współczuję swoim studentom...

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2016 11:46
- Chętnych do grania jest coraz więcej, a miejsc do grania coraz mniej - ubolewał gość audycji "Five o'clock" nad losem swoich studentów. Znakomity skrzypek wspominał też swoje początki oraz opowiadał o życiu w "muzycznej" rodzinie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Maksymiuk: McCartney dostał wypieków, gdy usłyszał Polską Orkiestrę Kameralną

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2014 11:00
- To było w studiu, w którym nagrywali Beatlesi. McCartney powiedział, że zrobiliśmy na nich takie wrażenie, że musieli przerwać nagranie - mówił w Dwójce Jerzy Maksymiuk, laureat Złotego Berła za całokształt działalności.
rozwiń zwiń