50-lecie dworu w Lusławicach. "Krzysztof Penderecki założenia parku pisał na papierze nutowym"

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2024 20:16
W tym roku mija 50 lat od czasu, kiedy wybitny polski kompozytor Krzysztof Penderecki zakupił dworek w Lusławicach. Miejsce to było jego oczkiem w głowie. Kompozytor sam zaprojektował imponujący park i osobiście decydował o tym, jakie drzewo ma stanąć w danym miejscu. O kulisach miłości kompozytora do tego miejsca opowiedziała Jadwiga Kania z Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego.
Krzysztof Penderecki zaplanował położenie każdego drzewa w swoim parku
Krzysztof Penderecki zaplanował położenie każdego drzewa w swoim parkuFoto: Facebook/Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego
  • Posiadłość w Lusławicach została zakupiona przez Krzysztofa Pendereckiego w 1974 roku.
  • Obok posiadłości kompozytora w 2013 roku uroczyście otwarto Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego.
  • Jadwiga Kania opowiedziała nam m.in., że projekt parku kompozytor tworzył obok swojej muzyki - na tych samych kartkach.

Dworek w Lusławicach, który został przez kompozytora znaleziony na początku lat 70., był w opłakanym stanie. Penderecki wyremontował go i w 1980 roku wprowadził się tam z rodziną. Budynek ma ciekawą historię. W latach 1923-1926 mieszkał i tworzył w nim malarz Jacek Malczewski, który założył w dworku szkółkę malarską dla utalentowanych dzieci wiejskich. Tradycje edukacyjne Lusławic sięgają jeszcze głębiej w przeszłość. W XVI wieku miejscowość była ważnym ośrodkiem działalności arian, którzy założyli tu drukarnię i Szkołę Lusławicką.

Obok posiadłości kompozytora w 2013 roku uroczyście otwarto Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego - instytucję, która jest miejscem spotkań młodych zdolnych muzyków z mistrzami kompozycji i sztuki wykonawczej. Odbywa się tam Zimowa i Letnia Akademia Muzyki, a także festiwal Emanacje. To swoista kontynuacja wydarzeń z lat 80., gdy Pendereccy kilkukrotnie zaprosili do swego dworku wybitne osobistości świata muzyki na kameralne koncerty.

Lusławice - miłość Krzysztofa Pendereckiego

Jadwiga Kania z Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego opowiedziała, że Lusławice były dla wybitnego kompozytora wyjątkowym miejscem, w którym nic nie pozostawił przypadkowi. - Pan profesor często mówił, że może mieszkać wszędzie, a żyć tylko w Lusławicach. Myślę więc, że było to jego ukochane miejsce w świecie - powiedziała.

- Będąc kilkuletnim chłopcem, spacerował z dziadkiem do lasu. Dziadek opowiadał mu wtedy o drzewach i uczył go ich łacińskich nazw. To były bardzo twórcze wspólnie spędzone chwile i odkrywał wtedy sekrety świata botaniki. Ta miłość później wzrastała i poszukiwał miejsca, gdzie mógłby ją realizować - zdradziła.

Park powstający razem z muzyką

Jadwiga Kania opowiedziała także o kulisach powstania parku. Krzysztof Penderecki tworzył go wraz ze swoją muzyką. - Każdy element tego parku był perfekcyjnie przez profesora zaplanowany i rozrysowany. Bardzo ważne jest to, że te wszystkie założenia parku pojawiały się na papierze nutowym - podkreśliła.

- Rękopisy są zawsze opatrzone na marginesach lub odwrotach pomysłami realizacji różnych założeń w parku. Pokazuje to, że myśląc o muzyce, nieustannie myślał też o parku. Nie planował ogrodu w osobnym notatniku, ale te wszystkie pomysły rodziły się pomiędzy dźwiękami. Nie ma tu przypadkowego drzewa czy kształtu - opowiedziała Jadwiga Kania.


Posłuchaj
05:22 _PR2 (mp3) 2024_06_25-17-19-16.mp3 Jadwiga Kania o posiadłości Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach (Wybieram Dwójkę)

 

***

Autor materiału: Monika Chrobak

Data emisji: 25.06.2024

Godzina emisji: 17.20

Audycję wyemitowano w audycji Wybieram Dwójkę.

dz/kormp