Dzikie lata 90. Czas naiwnej radości i apokalipsy

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2018 12:00
- PRL był szary, a po 1989 roku nagle pojawił się kolor. Może obciachowy, ale to wnosiło coś do życia - mówił w Dwójce reportażysta Piotr Lipiński, który wziął udział w dyskusji o czasach transformacji.
Audio
  • Dyskusja o latach 90. w Polsce (Dwukropek/Dwójka)
Dekoracja w witrynie sklepu z okazji wizyty Ojca Świętego w roku 1995
Dekoracja w witrynie sklepu z okazji wizyty Ojca Świętego w roku 1995Foto: PAP/Paweł Kopczyński

Gość "Dwukropka" zwrócił uwagę, że lata 90. były czasem naiwnej radości, kiedy to Polacy uwierzyli w magiczne rozwiązania liberalizmu i kapitalizmu. Z drugiej strony Piotr Lipiński zwrócił uwagę, że był najgorszy czas dla polskiej inteligencji. - W PRL inteligencja cieszyła się pewnym poważaniem, tytuł magistra nobilitował. W latach 90. karierę zaczęły robić niewykształcone sekretarki, to był "dziki zachód", w którym liczyły się pieniądze zarobione na handlu.

Na mroczną stronę pierwszej dekady po upadku komunizmu zwrócił uwagę pisarz Jarosław Maślanek. - To wtedy nastąpiło tąpnięcie na rynku pracy. Dla wielu ludzi lata 90. były pozbawieniem godności związanym z brakiem środków do życia. Moje rodzinne miasto rozpadało się na moich oczach.

W audycji zastanawialiśmy się, czy istnieje jakaś spójna społeczna narracja o latach 90. Jakie próby wyartykułowania takiej narracji podjęła polska kultura - wtedy i teraz?

***

Tytuł audycji: Dwukropek

Prowadził: Piotr Kofta

Goście: Piotr Lipiński (reportażysta) i Jarosław Maślanek (pisarz)

Data emisji: 16.11.2018

Godzina emisji: 22.00

bch/ac

Czytaj także

Rumunia. Kraj zbudowany na sprzecznościach

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2018 12:00
Jak Rumuni, których kraj zszyto z trzech nieprzystających do siebie części, określają swoją tożsamość? O tym dyskutowaliśmy w audycji "Dwukropek".
rozwiń zwiń