Na wystawie zaprezentowane zostały prace współczesnych artystów poprzez odniesienie do pojęcia Wschodu w kontekście politycznym i kulturowym. Do wystawy zaproszeni zostali: Mami Kosemura, Mitsuo Kim, Rui Mizuki, Tomoko Sauvage, Ewelina Skowrońska oraz Urara Tsuchiya. Część z artystów mieszka i pracuje w Japonii, a cześć, pomimo japońskich korzeni i powiązań, balansuje pomiędzy Wschodem i Zachodem.
Cała rozmowa o wystawie East-East dostępna tutaj
Społeczne pojmowanie Wschodu
– Wybraliśmy sześć osób, które swoją drogą i historią pokazały, że nie jest ważny paszport. Nie sprawdzaliśmy, czy ktoś jest Japończykiem z urodzenia, ale kontekst bycia w Japonii był istotny. Mamy na wystawie osobę, która definiuje się i jako Koreańczyk, i jako Japończyk. Z końcem II wojny światowej, kiedy Korea dzieliła się na dwa bloki, jego rodzina uciekła z Korei pod osłoną nocy. On, wychowany i urodzony w Japonii, nie jest w stanie sam określić, czy jest bardziej Japończykiem, czy Koreańczykiem – mówił w Dwójce Paweł Pachciarek z Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha.
Czytaj też:
Wielowymiarowość Wschodu
Wystawa jest refleksją dotyczącą wielowymiarowości pojęcia "Wschód" i "(...) zaprasza do eksploracji tego, czym Wschód jest dziś – w kontekście sztuki, kultury i duchowości. To nie tylko kierunek na mapie, lecz także koncepcja i symbol, które od wieków inspirują i budzą niepokój" – piszą organizatorzy.
– Przygotowując koncepcję tej wystawy, chcieliśmy pokazać, że Wschód może być rozumiany na wiele różnych sposobów. Bo dla osoby z Europy Zachodniej Wschodem może być nawet Polska. Dla Polaka – Japonia. Stąd trochę taka gra słowna, która pokazuje, że jesteśmy częścią tego samego świata. Możemy mówić innymi językami, poruszać się w innych kontekstach kultury, ale na koniec odczuwamy tak samo i myślimy podobnie. I przyświecało nam, żeby skupić się na kwestiach łączących nas – podkreślił kurator wystawy.
– Chcieliśmy też powiedzieć, że Wschód nie musi być budowany w stosunku opozycji do Zachodu. Od XIX wieku Zachód miał tendencję do przeglądania się we Wschodzie, widział w nim to, czego sam w sobie nienawidził, ale też poszukiwał w nim elementów duchowych. Chcieliśmy pokazać, że Wschód nie musi być przedłużeniem Zachodu, ale może sam stanowić siłę i opowiadać własną historię, a jednocześnie być częścią tego świata – opowiadał Paweł Pachciarek.
Wystawa "East-East" w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha potrwa do 10 sierpnia.
***
Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę
Prowadzenie: Jakub Kukla
Gość: Paweł Pachciarek (kurator wystawy "East-East" w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha)
Data emisji: 28.04.2025
Godz. emisji: 16.30
kor