Śpiewa Bogusława Grzywa

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2021 13:00
Śpiewaczka z Gałek Rusinowskich była bohaterką dzisiejszych "Źródeł", w audycji słuchaliśmy pieśni w jej wykonaniu oraz archiwalnych nagrań zespołów śpiewaczych z Gałek, m.in. z 1989 i 2004 roku. 
Audio
Bogusława Grzywa, śpiewaczka z Gałek Rusinowskich
Bogusława Grzywa, śpiewaczka z Gałek RusinowskichFoto: Kuba Borysiak

W audycji odwiedziliśmy niezwykle rozśpiewaną wieś Gałki Rusinowskie na Radomszczyźnie (skąd biorą się takie zespoły jak Gołcunecki czy Zakukała Kukułeczka), w której mieszka Bogusława Grzywa. Tradycje śpiewacze przejęła od swojej matki, a śpiewa od dziecka. W rodzinie Bogusławy Grzywy śpiewały zarówno jej mama, jak i babcie. Matka pani Bogusławy była także założycielką i kierowniczką zespołu Zakukała Kukułeczka. Swego czasu należały do niego m.in. Maria Oracz, Zofia Kucharczyk czy Maria Siwiec. Pani Bogusława śpiewała ślubne pieśni, przy wyprowadzaniu panny młodej do ślubu, prowadziła oczepiny.

- Od dziecka śpiewałam, jak na zabawę poszłam i nie było wolno, bo nauczyciele ganiali, to ja pod kieckę wlazłam u mojej matki i pod kiecką siedziałam, żeby tylko muzyki słuchać - opowiadała w audycji. Przypomniała też, jak już w roku 80. śpiewaczki ze wsi zebrały się po kierownictwem Franciszki Siwiec. - Było nas bardzo dużo, pierwsze nagrody zdobywałyśmy, robiłyśmy wesela we wsi, śpiewałyśmy wszędzie, gdzie tylko nas zapraszano. Mój najstarszy brat Stanisław organizował zabawy na wsi.

Panią Bogusławę nasi dziennikarze nagrali podczas tegorocznego festiwalu w Kazimierzu Dolnym, na którym wystąpiła w pełnym stroju ludowym. Taki strój kobiety same sobie przygotowywały, na warsztacie w domach robiły fartuchy, dywany, chodniki na warsztacie. Były to bardzo piękne i wytrzymałe rzeczy. Pani Bogusława wspominała także swój pierwszy pobyt Kazimierzu w latach 80.


Piotr Gaca Piotr Gaca

W audycji słuchaliśmy także archiwalnych nagrań red. Piotra Gana "Gacowie z Przystałowic", w których wypowiadał się sam Piotr Gaca!

- Nas było czterech braci i piąta siostra, ja samoukiem byłem. Mnie tylko matka właściwie nauczyła grać, nie stać ich było na skrzypce, nie znali się na tym, ale ja to z deseczki skrzypeczki sobie robiłem, z przetaka druty brałem i zakładałem. Smyczek to zrobiłem sobie pałąkowaty, z konia urwałem włosia i jak za krowami w pole gdzieś szedłem, to sobie grałem. Zależało mi, żeby jakimś cudem być tym muzykantem - wspominał Piotr Gaca. 

***

Tytuł audycji: Źródła

Prowadziła: Magdalena Tejchma

Data emisji: 18.11.2021

Godzina emisji: 15.15