Nelson Goerner: "Chopin i jego Europa" daje nam "prace domowe"

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2014 12:00
- Ten festiwal jest dla wykonawców interesujący właśnie dlatego, że dostajemy wymagające zadania, polegające na przywracaniu do życia zapomnianych dzieł. Ja musiałem się nauczyć Kwintetu Noskowskiego i Oktetu Krogulskiego - mówił Nelson Goerner przez piątkowym występem na Festiwalu "Chopin i jego Europa".
Audio
  • Nelson Goerner: "Chopin i jego Europa" daje nam "prace domowe". (PR, 29.08.2014)
Nelson Goerner na Festiwalu Chopin i jego Europa
Nelson Goerner na Festiwalu "Chopin i jego Europa"Foto: PAP/Grzegorz Jakubowski

Tym razem argentyński pianista wykonał - po raz pierwszy na historycznym instrumencie i przy akompaniamencie znakomitej Orkiestry XVIII Wieku - II Koncert fortepianowy Ludwiga van Beethovena. Jego przygoda z XIX-wiecznym fortepianami rozpoczęła się właśnie na warszawskim festiwalu.

- Początkowo byłem sceptyczny wobec tego pomysłu. Wychowałem się na współczesnym Steinwayu i nie miałem pojęcia, jak wypadnie moja gra na Pleyelu - wspominał Nelson Goerner w rozmowie z Piotrem Wojciechowskim - Ale już podczas pierwszego recitalu wiele się nauczyłem. Okazuje się, że na dawnym instrumencie typowe dla Chopina arabeski czy filigranowe pasaże stają się niezwykle przejrzyste, a jakość dźwięku wyjątkowa - podkreślił.

Zapytany o wyzwania związane ze zmianą instrumentu, odpowiedział: - Dawne fortepiany są naprawdę delikatne. Nie można na nich uzyskać mocnego brzmienia, do którego przyzwyczaiły nas te współczesne. Można jednak tworzyć iluzję siły i wielkiej dynamiki, na przykład za pomocą artykulacji czy poprzez niuanse w dotykaniu klawiatury - wyjaśnił. - To wszystko prowokuje do myślenia i ciągłego doskonalenia się. Dlatego chcę w kolejnych latach sięgać po historyczne fortepiany - dodał.

Argentyński pianista na dobre związał się już z warszawskim festiwalem, stał się członkiem artystycznej rodziny "Chopina i jego Europy". - Co roku wyczekuję sierpnia, by wrócić do Polski i zagrać dla tutejszej publiczności. Na każdym festiwalu pojawia się mnóstwo interesujących pomysłów. To dla mnie bardzo cenne i wartościowe doświadczenie - powiedział.

Z Nelsonem Goernerem rozmawiał w audycji "Letni Festiwal Muzyczny" Piotr Wojciechowski. Zapraszamy do naszego serwisu specjalnego poświęconego Festiwalowi "Chopin i jego Europa", w którym posłuchać można m.in. wywiadów z gwiazdami imprezy, w tym z Andreasem Staierem, Janem Lisieckim i Dejanem Lazićem.

mm/kul

Czytaj także

Chopin w chatce Jehkina Iivany, czyli Północ według Olli Mustonena

Ostatnia aktualizacja: 22.08.2014 13:00
- Kiedy wędrowny pieśniarz przedstawiał losy jakiegoś mitycznego bohatera, to tak naprawdę śpiewał o sobie. Podobnie jest z wykonawcami muzyki klasycznej. Dzięki temu muzyk Bacha czy Beethovena jest wciąż żywa - mówił Olli Mustonen, pianista i kompozytor, który w środę wystąpił na Festiwalu "Chopin i jego Europa".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Andreas Staier: dawne fortepiany mają osobowość - trzeba z nimi pertraktować

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2014 14:00
- XIX-wieczne instrumenty bardzo się od siebie różniły, nawet jeśli były stworzone przez tego samego konstruktora. Niektóre wymagały siły, inne delikatności. Nie miały nic wspólnego ze współczesną masową produkcją - powiedział wybitny pianista w audycji poświęconej dawnym fortepianom.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Chopin i jego Europa". Czekamy na Zimermana i Polliniego...

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2014 20:00
- Warszawa, miasto młodości kompozytora, zasługiwała na taki festiwal - uważa krytyk muzyczny Dorota Szwarcman. Na kilka dni przed finałem 10 Festiwalu "Chopin i jego Europa" rozmawialiśmy w Dwójce o przemożnym wpływie, jaki wywarł on na życie muzyczne w Polsce i na świecie.
rozwiń zwiń