Ryszard Strauss w górach, czyli "Symfonia alpejska"

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2016 11:40
W czwartkowy wieczór wysłuchamy m.in. swoistej dźwiękowej relacji Straussa z dnia spędzonego w najwyższych górach Europy.
(zdj. ilustracyjne)
(zdj. ilustracyjne)Foto: Jakob Montrasio/flickr/CC BY-SA 2.0

W 1915 roku Ryszard Strauss napisał poemat symfoniczny, który nazwał "symfonią" - rozmiar dzieła, trwającego ponad trzy kwadranse, tudzież wielkość aparatu wykonawczego uprawniają taką decyzję kompozytora. Utwór jest jednak w założeniu poematem symfonicznym - ma jasny program literacki i choć wyróżnić w jego toku można nawet dwadzieścia dwa ustępy, to jest to jeden nieprzerwany ciąg muzyczny.

Poemat opowiada o jedenastogodzinnej górskiej wspinaczce: zaczyna się tuż przed świtem, kończy po zmierzchu. Narracja koncentruje się to na samej wspinaczce, to na opisach alpejskiej przyrody: łąk, wodospadów i lodowców. Nie sposób zapomnieć, że wysokie góry są niebezpieczne, a pogoda raptownie się zmienia: wspinacze uciekają ze szczytu przed burzą. Wcześniej jednak zdołali przebywać na nim na tyle długo, by oddać się refleksji nad światem.

"Symfonii alpejskiej" to ostatni poemat symfoniczny Straussa, tak jak ostatnią symfonią w dorobku Józefa Haydna jest ostatnia z symfonii napisanych dla antreprenera Salomona, zwanych "londyńskimi".

Program:

Olivier Messiaen Chronochromie, Ryszard Strauss Symfonia alpejska op.64

wyk. Orkiestra Symfoniczna Tonhalle w Zurychu, dyr. Franz Welser-Mӧst

(koncert symfoniczny z Tonhalle w Zurychu, 11.03.2016)

***

Na "Letni festiwal muzyczny" w czwartek (23.06) w godz. 19.30-22.30 zaprasza Ewa Szczecińska

jp/mc

Zobacz więcej na temat: Alpy koncert symfonia
Czytaj także

Turangalila - wybieraliśmy najlepszą interpretację

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2012 21:30
Tym razem wyprawiliśmy się do niezwykłego świata symfoniki Oliviera Messiaena.
rozwiń zwiń