Jerzy Maksymiuk: udało nam się wzruszyć doktora

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2018 14:56
- Jako człowiek fantazyjny i lubiący stale coś dziwnego robić, wymyśliłem, że imieniny dr Niesiobędzkiego uczczę specjalnym utworem - opowiadał w Dwójce wybitny dyrygent.
Audio
  • Rozmowa z Jerzym Maksymiukiem i Krzysztofem Jakowiczem (Letni festiwal muzyczny/Dwójka)
Jerzy Maksymiuk
Jerzy MaksymiukFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Muzyka na uroczystość to utwór, który Jerzy Maksymiuk skomponował i zadedykował doktorowi Dariuszowi Niesiobędzkiemu. - Uważam go za mistrza swojego zawodu. Napisałem utwór, który śpiewają trzy panie, a który premierowo wykonaliśmy w gabinecie doktora. Jego wzruszenie było bardzo czytelne, a i sam się przy okazji wzruszyłem - wspominał maestro.

Kompozycja dla dr Niesiobędzkiego była jednym z trzech utworów Jerzego Maksymiuka, które wypełniły program koncertu Polskiej Orkiestry Radiowej. Dyrygent opowiadał w Dwójce o swojej metodzie twórczej i o tym, ile czerpie z innych kompozytorów, a ile z samego siebie.  Jerzy Maksymiuk przy okazji wskazał utwór, który uważa za swój kamień milowy. 

O twórczości Jerzego Maksymiuka opowiadał też w Dwójce jego przyjaciel skrzypek Krzysztof Jakowicz. Muzyk wspomniał m.in. anegdotę, jak Jerzemu Maksymiukowi udało się połączyć muzykę Glücka i Vivaldiego ze sceną człowieka, który biegnie do pożaru.

***

Rozmawiała: Anna Skulska

Goście: Jerzy Maksymiuk (dyrygent) i Krzysztof Jakowicz (skrzypek)

Data emisji: 30.09.2018

Godzina emisji: 19.00

Materiał został wyemitowany w audycji Letni Festiwal Muzyczny.

bch

Czytaj także

Portrety wszystkie Krzysztofa Jakowicza

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2016 15:33
Opowieść Jerzego Maksymiuka o wieloletniej przyjaźni z wybitnym skrzypkiem Krzysztofem Jakowiczem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Olejniczak: jestem ekspertem od Jerzego Maksymiuka

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2018 13:46
- Praca nad tą płytą kosztowała nas bardzo tak dużo wysiłku, że w pewnym momencie zacząłem się bać o Jerzego i jego zdrowie - mówił w Dwójce o nagrywaniu albumu "Retro" pianista Janusz Olejniczak.
rozwiń zwiń