Od punktu widzenia do tańczenia

Ostatnia aktualizacja: 29.09.2020 16:03
W kolejnych "Niemodnych przyjemnościach" zahaczyliśmy o inny punkt widzenia. Różnorodne postawy i stany społeczne od zawsze interesowały kabareciarzy. Zwłaszcza, jeśli chodzi o brak jakiejkolwiek opinii co do zastanego stanu rzeczy. Muzykę Suchockiego i słowa Młynarskiego zinterpretował Jarema Stępowski w utworze "Przedziałek".
Alina Janowska
Alina JanowskaFoto: ze zbiorów NAC

Było także o specach od omijania wszelakich kłopotów, zwłaszcza, gdy trzeba opowiedzieć się po którejś ze stron. Jak łączy się to z (zamierzchłymi oczywiście) różnicami pomiędzy radiem a telewizją, wytłumaczył Marian Załucki w utworze "Bezstronność".

Alina Janowska zaśpiewała o jednej z najcięższych prac fizycznych - to znaczy tańcu, który przywołuje skurcze zarówno nóg, jak i serca. Zenon Laskowik zawtórował jej chwilę później w piosence o barwach i odcieniach tych barw w relacjach damsko-męskich oraz stosunkach… jednej płci do drugiej. Temat finezji skojarzeń i usilnego łapania wątku, którego z jednej strony nie ma, a z drugiej jednak się pojawia poruszyli Irena Kwiatkowska i Jerzy Dobrowolski. Duet ten sprawę naświetlił i prześwietlił w skeczu pt. "Doświadczenie".

Pojawili się także Wiesław Michnikowski oraz Kazimierz "Lopek" Krukowski, który z nutką nostalgii przypomniał to, co bezpowrotnie minęło.

***

Tytuł audycji: Niemodne przyjemności

Prowadził: Roman Dziewoński

Data emisji: 30.09.2020

Godzina emisji: 21.30

Zobacz więcej na temat: kabaret
Czytaj także

Hanka Ordonówna. Legenda polskiej sceny

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2023 05:45
Kiedy w 1931 roku zaśpiewała "Miłość ci wszystko wybaczy", zyskała ogromną popularność. Wtedy jej głosem zachwycił się hrabia Michał Tyszkiewicz, którego Ordonka dwa lata później poślubiła. Dziś mija 121. rocznica jej urodzin.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rozprawka o autobusach

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2020 19:52
Audycję rozpoczęliśmy opowieścią o fachowcach, którzy niekoniecznie na swym fachu się znają. Słowa Konrada Toma wyśpiewali Zula Pogorzelska wraz ze Stanisławem Stelańskim i swingującym Adolfem Dymszą w utworze "To wszystko umiem ja".
rozwiń zwiń