Polskie Radio
Section05

wyłączenie banerów

Chorobliwy Polonez-Fantazja

1 stycznia  1876 r. Franciszek Liszt napisał do księżnej Karoliny Sayn-Wittgenstein   znamienne słowa: „W roku 1849 nie rozumiałem jeszcze ukrytego piękna ostatnich dzieł Chopina: Poloneza-Fantazji, Barkaroli – i zachowywałem pewną rezerwę wobec ich chorobliwego tonu. Teraz całkiem je uwielbiam […]. Twierdzę i obstaję przy tym, że są one nie tylko znakomite, lecz również bardzo harmonijne, szlachetnie inspirowane i artystycznie wyważone pod wszystkimi względami – na wysokości czarującego geniuszu Chopina”. W opublikowanej 24 lata wcześniej monografii o Chopinie, Liszt krytykował Poloneza-Fantazję za „niemal patologiczny charakter” tej kompozycji. Zapewne ostatnie dzieła chopinowskie   trudne były w odbiorze, szczególnie dla tych, którym nie dane było usłyszeć mistrzowskich interpretacji ich twórcy. (md)
Zobacz więcej na temat: 

"W górach jest inny świat" - reportaż Moniki Chrobak o pracy ratownika górskiego

Z ratownictwem górskim Mariusz Zaród jest związany ponad czterdzieści lat. Przez połowę tego czasu kierował Grupą Podhalańską Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Przez pięć lat w Zakopanem był szefem wyszkolenia GOPR-u na całą Polskę. Ratownik ma za sobą liczne akcje dotyczące między innymi poszukiwań osób zaginionych, poszkodowanych po urazach czy wypadkach na górskich szlakach. 
Zobacz więcej na temat: 

Tytus Wojciechowski

31 grudnia 1808 r. urodził się we Lwowie Tytus Woyciechowski, najbliższy przyjaciel Fryderyka Chopina. W okresie nauki w liceum Warszawskim mieszkał w pensjonacie Mikołaja Chopina i pobierał lekcje gry na fortepianie u Wojciecha Żywnego. Z tego czasu datuje się jego przyjaźń z Fryderykiem, który zadedykował mu swoje Wariacje B-dur na fortepian i orkiestrę op. 2. W listopadzie 1830 r. odbyli wspólną podróż do Wiednia. Gdy dotarła do nich wiadomość o wybuchu powstania listopadowego, Tytus powrócił do kraju. Fryderyk rozstanie to przeżył boleśnie. Do spotkania przyjaciół już nigdy nie doszło, utrzymywali jedynie kontakt listowny. Po śmierci Chopina Woyciechowski podarował popiersie kompozytora Warszawskiemu Towarzystwu Muzycznemu „z warunkiem zwrotu, gdyby kiedykolwiek miało ono zakończyć swoją działalność”. (md)
Zobacz więcej na temat: 

Pocałunek saunamistrza

Gościem Piotrka Galusa jest saunamistrz Maciej Piczura. Z rozmowy dowiecie się szczegółów dotyczących ceremonii naparzania, pocałunku saunamistrza. Będzie także o tym, o ile wzrasta temperatura ciała w saunie, jak się prawidłowo spłukiwać po rozgrzaniu, czy sauna leczy przeziębienie, jak się rozebrać do sauny i dlaczego strój kąpielowy szkodzi Tobie i pozostałym użytkownikom. Padnie również najważniejsze pytanie: Czy sauna wytapia tłuszcz? 
Zobacz więcej na temat: 

Na tarasie życia - odcinek 11.

W tym odcinku inaugurujemy cykl spotkań z książką historyczną. Na początek - ważna pozycja - pierwsza monografia Kazimierza Dejmka – jednego z najważniejszych powojennych artystów polskiej sceny: aktora, reżysera, dyrektora Teatru Narodowego w latach 1962–1968, twórcy Dziadów 1967 roku, Autorką - powstałej na zamówienie Teatru Narodowego -  monografii jest prof. Magdalena Raszewska. Zapraszają Anna Falkiewicz i Krzysztof Kaczmarczyk
Zobacz więcej na temat: 

Lipiński czy Paganini?

30 grudnia 1827 r. staraniem literatów warszawskich odbyła się w Warszawie wystawna uczta na cześć sławnego skrzypka Karola Lipińskiego, który wystąpił w stolicy z sześcioma koncertami. Julian Ursyn Niemcewicz, nestor literatów polskich, prezes Towarzystwa Przyjaciół Nauk, wygłosił wówczas okolicznościowe przemówienie. Lipiński wznosił zaś toasty za zdrowie najwybitniejszych muzyków warszawskich. Wiersz ku czci słynnego wirtuoza wygłosił wówczas Franciszek Dmochowski, poeta, tłumacz, wydawca kilku czasopism i dzieł autorów polskich, najprawdopodobniej autor recenzji pierwszego koncertu Chopina, opublikowanej w „Gazecie Korespondenta Warszawskiego”. Fryderyk ze względu na swój młodociany wiek, nie mógł uczestniczyć w tym uroczystym spotkaniu. Przysłuchiwał się jednak grze Lipińskiego podczas warszawskich koncertów. Młody kompozytor miał dla polskiego skrzypka wielkie uznanie, ale „cudowną grę Paganiniego [rywala Lipińskiego] wspominał zawsze z największym uwielbieniem”. (md)
Zobacz więcej na temat: