Singiel "Dużo dzieci, mało słońca" powstał po wakacjach spędzonych na Półwyspie Helskim. - Jest w nim kempingowość i ulotność letniego czasu. To był ulubiony numer moich współlokatorów z akademika, nigdy się nie nudził - wspomina Lackluster. Jak przyznaje, utwór przez długi czas leżał w szufladzie, bo nie pasował do wcześniejszych wydawnictw. Teraz jednak uznał, że jego klimat doskonale wpisuje się w początek lata.
Choć Lackluster znany jest z lekkich, ciepłych brzmień, jego teksty często skrywają głębsze emocje. - To wszystko jest słodko-gorzkie. Młodość bywa piękna, ale też trudna. Piszę zawsze z dystansem, to retrospekcja, a nie zapis chwili - tłumaczy artysta. Przyznaje, że pisanie tekstów wciąż bywa u niego spontanicznie. - To forma przypadku, ale też romantyzmu. Nie chciałbym nigdy pisać jak robot - dodaje.
Potrzeba przerwy
Lackluster powrócił z nowym materiałem po okresie intensywnych obowiązków na studiach i twórczej pauzy. - Musiałem odpocząć, zebrać materiał, przygotować się. Teraz mogę skupić się na wydawaniu muzyki - mówi. Przerwa pomogła mu też uporządkować swój proces twórczy. - Wcześniej produkowałem dość chaotycznie, teraz czuję większą spójność i jakość - opowiada. - Nie ma się co bać przerw. Zasięgi mogą spaść, ale lepiej zrobić coś, z czego naprawdę jesteś dumny - dodaje.
Co dalej?
W planach artysty są kolejne single. - Mogę obiecać systematyczność. Mam dużo materiału, który jest dojrzały i spójny. Teraz chcę po prostu wypuszczać go regularnie - zapowiada artysta. Póki co nie ogłasza koncertów, ale jego live sesje - m.in. z utworami "Zabierz mnie nad morze" czy "Opóźnione pociągi" - trafiły już do sieci.
***
Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"
Prowadzi: Dominika Płonka
Gość: LackLuster
Data emisji: 10.07.2025
Godzina: 9.14
gV