Lao Che i Pink Freud łączą siły

Ostatnia aktualizacja: 27.02.2014 14:00
7 marca rozpocznie się Jazzomb!e Tour - wspólna trasa koncertowa Lao Che i Pink Freud. - Mamy bardzo podobną postawę i podejście - nie jesteśmy zbyt poprawni politycznie, ani stylistycznie - mówi Wojtek Mazolewski, lider Pink Freud.
Audio
  • Na Jazzomb!e Tour Lao Che i Pink Freud zwiedzą dziewięć miast. Muzycy zapewniają, że każdy koncert będzie inny (Czwórka/Stacja Kultura)
Hubert Dobaczewski, Wojtek Mazolewski
Hubert Dobaczewski, Wojtek MazolewskiFoto: Wojciech Kusiński

Jazzomb!e Tour to świetna okazja, żeby zobaczyć na jednej scenie dwie niezwykle ważne i zasłużone grupy dla rodzimej sceny alternatywnej. - Chłopaki z Pink Freud przyjechali do nas do Płocka, żeby porozmawiać o tym, czy możemy coś razem fajnego zrobić - zdradza kulisy współpracy Hubert Dobaczewski z Lao Che. - Mieliśmy to po prostu przegadać. Tymczasem wyszła wspólna sesja, granie i udało nam się świetnie rozwinąć skrzydła - dodaje.
Jak się okazuje, było to pierwsze podejście do wspólnego występowania. - Wcześniej nie graliśmy razem, ale występowaliśmy nieraz w tych samych miejscach, na tej samej scenie i mieliśmy okazję się wzajemnie obserwować - opowiada w "Stacji Kultura" Wojtek Mazolewski z Pink Freud. - Na nas gra Lao Che zawsze robiła bardzo duże wrażenie, a po koncertach podchodziliśmy do chłopaków z gratulacjami.
Dla wielu osób połączenie Lao Che i Pink Freud brzmi co najmniej dziwnie. Wydawać by się mogło, że zespoły te prezentują zupełnie inne podejście do muzyki. - Tylko na pierwszy rzut ucha - mówi Mazolewski. - Mamy bardzo podobną postawę i podejście do życia - nie jesteśmy zbyt poprawni politycznie, ani stylistycznie.

Plakat
Plakat promujący wspólną trasę Lao Che i Pink Freud.

Podczas Jazzomb!e Tour zespoły zaprezentują nie tylko własne, autorskie kompozycje. Nie zabraknie części wspólnej. - Rozmyślaliśmy nad tym, jak rozłożyć te sety, żeby było to ciekawe i interesujące, a przede wszystkim świeże i żeby wykorzystać w pełni siłę dziesięciu osób - zdradza Dobaczewski. - Doszliśmy do tego, żeby zagrać razem kilka numerów z repertuaru Koli, czyli "para hip-hopowego" zespołu, w którym duża część Lao Che tworzyła pod koniec lat 90. Z energią Pink Freud to będzie coś kapitalnego.
Mazolewski dodaje, że słuchaczy koncertów czeka "mash-up, którego nie da się z góry zaplanować". - Za każdym razem będziemy dokładać coś od siebie, żeby każdy koncert był inny, na swój sposób wyjątkowy. O to przecież chodzi w muzyce na żywo - mówi artysta.
Jazzomb!e Tour, czyli wspólna trasa Lao Che i Pink Freud, rozpocznie się 7 marca w Gdyni. W ciągu szesnastu dni artyści zagrają w sumie dziewięć koncertów.
(ac/kd)

Czytaj także

Tomasz Budzyński: "Mor" to moje przedśmiertne podrygi

Ostatnia aktualizacja: 30.10.2013 14:59
- Przed "Morem" nie da się ochronić. Jest jak tsunami, nadejdzie i pochłonie wszystko - tak o swojej nowej płycie mówi Tomasz Budzyński. I dodaje, że to najostrzejszy album w jego dyskografii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Biffy Clyro: lubimy rozbierać nasze utwory

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2013 12:40
- Próba oraz relaks to najważniejsze punkty przedkoncertowego harmonogramu - wyznają członkowie grupy Biffy Clyro. - Rozciągamy się, rozgrzewamy, ćwiczymy głos, a potem wychodzimy na scenę i dajemy z siebie wszystko.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Negatyw: "Albinos" przekracza granice

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2014 13:00
Właśnie ukazał się nowy album zespołu Negatyw pt. "Albinos". - Chcę robić to, co uważam za fajne, przekraczać granice, robiąc to w pełni po swojemu - mówi lider formacji Mietall Waluś.
rozwiń zwiń