Sławomir Mrożek - jedyny taki milczek

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2014 07:00
W parze z wybitnym talentem literackim i niezwykłym piórem, szły u niego skrytość i milczenie. Sławomir Mrożek był człowiekiem, który słów używał tylko wtedy, gdy naprawdę czuł taką potrzebę.
Audio
  • O Sławomirze Mrożku opowiedziała pisarka Magda Miecznicka (Czwórka/Stacja Kultura)
Sławomir Mrożek w studiu Teatru Polskiego Radia.
Sławomir Mrożek w studiu Teatru Polskiego Radia.Foto: Wojciech Kusiński / Polskie Radio S.A.

- Uchodził za dziwną figurę. Najsłynniejsza była jego skrytość, to jak był milczący. W zasadzie każdy, kto miał okazję go spotkać (zwłaszcza dziennikarze) ma do opowiedzenia jakąś pikantną anegdotę o tym, jak Mrożek milczał - opowiada w "Stacji Kultura" o wybitnym polskim dramatopisarzu Magda Miecznicka - pisarka.
Kamizelka z mnóstwem kieszeni, kapelusik, wąsy - to go charakteryzowało. Zapamiętamy go z tekstów, które wpisały się na stałe do kanonu literatury, ale i tego, że nie bawił się w konwenanse. - W Krakowie pod koniec lat 50., gdy był już uznanym pisarzem, bawił się ze swoim kolegami tak, że pisali sobie na karteczkach "co słychać" oraz "dziękuję, dobrze". Na bankietach, gdy byli włączani w rozmowy, pokazywali właśnie te karteczki. Mrożek ten zwyczaj tak pielęgnował, że spotykany na rynku krakowskim "rozmawiał" z innymi właśnie w ten sposób - mówi Miecznicka.

Przeczytaj też: Sławomir Mrożek: od "Szpilek" do Panteonu Narodowego

- Podczas urządzonych mu w Krakowie hucznych urodzin, jednym z gości była dziennikarka, która przyjechała specjalnie z Berlina. Na pytanie - "Panie Sławomirze, co Pan czuje rano siadając nad pustą kartką papieru?", on odparł "Niech mnie Pani w d... pocałuje" i wyprosił ją. Tak bardzo nie lubił głupich, banalnych pytań - dodaje na koniec anegdotę gość Czwórki.

(ac/kul)

Czytaj także

Reportaż z epicentrum cierpienia

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2014 13:50
"Dom nad rzeką Loes" Mateusza Janiszewskiego to przejmująca opowieść z miejsca targanego konfliktem. Autor pracował w Timorze Wschodnim jako lekarz, a w Czwórce opowiedział o tym, co przynosi jego książka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wyemancypowana kobieta-detektyw powraca!

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2014 15:00
"Kroniki Klary Schulz. Zniknięcie Sary" to drugi kryminał autorstwa Nadii Szagdaj. Bohaterka jej powieści z pewnością podbije wiele, głównie kobiecych serc.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Polska Ogórkowa" - odpowiedź na brak podręczników

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2014 14:00
- "Polska Ogórkowa" to podręcznik dla tych, którzy nauczyli się wiele, ale niekoniecznie tego, co się w życiu przydaje - mówi Michał Ogórek. - Ja sam jestem zaprzeczeniem tego stwierdzenia, bo mi się w życiu przydaje to, co jest kompletnie nieprzydatne.
rozwiń zwiń