Niezobowiązujące spotkania z piosenką. Ewa Sad o płycie "Bum Bum"

Ostatnia aktualizacja: 18.12.2023 05:00
"Bum Bum" - debiutancki album Ewy Sad przeciera wiele międzygatunkowych szlaków. - Skupiłam się na piosenkowych formach. Wydaje mi się, że to najlepsze dla mojej ekspresji - mówi wokalistka, autorka tekstów i muzyki oraz artystka sztuk wizualnych. - W muzyce mój przekaz jest bardziej bezpośredni niż w sztuce.
Ewa Sad muzykę zaczęła robić w wieku 15 lat. Z tego okresu pochodzi jej utwór Elephant Man, którego rework znalazł się na płycie Shyness
Ewa Sad muzykę zaczęła robić w wieku 15 lat. Z tego okresu pochodzi jej utwór "Elephant Man", którego rework znalazł się na płycie Shyness!Foto: Czwórka/Ula Kaczyńska
  • Ewa Sad zadebiutowała solową płytą "Bum Bum".
  • Znalazły się na niej utwory w piosenkowych formach.
  • - Tworzę w systemie niezobowiązujących spotkań z muzyką - opowiada gość Czwórki
  • Wcześniej artystka związana była z zespołem Sorja Morja i ekipą Polonia Disco.
  • Ewa Sad zajmuje się także sztukami wizualnymi. Studiowała m.in. w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi i na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu.

"Bum Bum" - historia powstania płyty

Album powstawał przez trzy lata między Warszawą, Paryżem a Lewinem Brzeskim. - Ten proces był organiczny. Tworzyłam numery niezależnie od siebie, aż wreszcie doszłam do wniosku, że z tego może wyjść płyta - opowiada artystka. - Odkąd skupiłam się na muzyce, przestałam robić sztukę. Przełączyłam uwagę z obrazu na dźwięk. Wydaje mi się, że gdybym nie stworzyła tych piosenek, musiałabym je oddać w formie wizualnej. 

Piosenki z sypialni

Ewa Sad muzykę tworzy na komputerze, na gitarze basowej, a ostatnio "poszerzyła" warsztat o pianino elektroniczne, żeby "nie pogubić się w efektach i wtyczkach". - Teksty zapisuję w telefonie, a miniaturowe studio mam w sypialni, w berlińskim mieszkaniu. Utwory tworzę w systemie niezobowiązujących spotkań z muzyką. Jeśli jest miło, coś z tego rodzi się. W innym wypadku robimy sobie wolne od siebie - dodaje rozmówczyni Uli Kaczyńskiej.  

Posłuchaj
53:03 2023_12_16 19_01_40_PR4_Departament_Tanca.mp3 Ewa Sad o płycie "Bum Bum" (Departament tańca/Czwórka)

Wśród muzycznych inspiracji artystka wymienia The Knife, Easter, Aphex Twina, Kurach, Miss Kittin, Destiny’s Child, Closterkeller i Ladytron. - Mam problem z terminem "fanka", bo chyba nigdy nie byłam prawdziwą wielbicielką żadnej artystki, artysty czy zespołu. No może oprócz Kelly Family. Kiedy miałam 7 lat, słuchałam ich nałogowo - śmieje się gość Czwórki.    

Przystanek: Sorja Morja

Ewa Sadowska udzielała się także jako wokalistka i basistka indie-popowej Sorji Morji, i była jedną z kluczowych osób w ekipie Polonii Disco. Ale, jak podkreśla, muzykę robiła dużo wcześniej. - To były utwory elektroniczne mocno oparte na brzmieniach i dość eksperymentalne - wyjaśnia. - Sorja była moim pierwszym projektem, dzięki któremu nauczyłam się, jak zachowywać się na rynku muzycznym, ale też przekonałam się, czego naprawdę nie chcę. A nie chcę chodzić na kompromisy i nie chcę oddawać pałeczki komuś, komu wydaje się, że wie lepiej.  

Ewa Sad - Na Mieście (music video) | enjoy life

Audiosfera profesora Leszka Knaflewskiego

Artystka jest absolwentką liceum plastycznego, studiowała w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi i na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, gdzie uczestniczyła w zajęciach Pracowni Audiosfery stworzonej przez nieżyjącego już prof. Leszka Knaflewskiego. - Profesor Knaflewski czyli "Knaf" był bardzo silną osobowością, ale skierowaną na studentów. Kiedy przyszłam do niego, od razu wyłapał we mnie to "coś", pewien rodzaj parzenia z boku - wspomina. - Do tego momentu moja estetyka była postrzegana jako coś do naprostowania, a "Knaf" przekonał mnie, że w tym tkwi jej siła i że to materia, nad którą powinnam pracować dalej. Myślę, że to miało decydujący wpływ na to, jak i co teraz tworzę.

Zobacz także:

***

Tytuł audycji: Departament tańca

Prowadzi: Ula Kaczyńska

Gość: Ewa Sadowska (Ewa Sad)

Data emisji: 16.12.2023

Godzina emisji: 19.15

kul

Czytaj także

Proste piosenki LXS. Lena Osińska i Steez o płycie "Anima"

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2023 15:50
– Niektórzy twierdzą, że w dzisiejszych czasach nagrywanie płyt nie ma sensu. I początkowo też myśleliśmy tylko o wydaniu EP-ki. Ale im dalej w las, tym więcej mieliśmy do powiedzenia, a kolejne utwory zaczęły układać się w całość – tak o krążku "Anime" opowiadają Lena Osińska i Steez, czyli LXS.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Baasch: czuję, że epka "IV!I" to muzyka dzienna

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2023 14:50
W małym mieszaniu z widokiem na chmury i dachy miasta powstały najnowsze piosenki Baascha: piosenki o miłości. Artysta mówi, że to pierwszy moment, w którym do swojej muzyki wpuścił słońce. Ula Kaczyńska jednak to słońce z epki "IV!I" czarno widzi. 
rozwiń zwiń