Nowe Technologie

Odpowie za handel nielegalnym oprogramowaniem na Allegro

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2013 09:49
Policjanci z Komendy Policji na Woli w Warszawie zatrzymali 36-letniego mężczyznę podejrzewanego o to, że na portalu Allegro oferował i sprzedawał nielegalne oprogramowanie na szkodę znanego producenta oprogramowania. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli blisko 500 płyt. Według wstępnych szacunków wartość zabezpieczonego oprogramowania przekracza 200 tysięcy złotych.
Odpowie za handel nielegalnym oprogramowaniem na Allegro
Foto: Glow Images/East News

 

Za tego rodzaju proceder mężczyźnie może grozić nawet 5 lat więzienia.

Po uzyskaniu informacji, iż na portalu Allegro oferowane jest prawdopodobnie nielegalne oprogramowanie funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą wolskiej Komendy Policji ustalili tożsamość mężczyzny, który je oferował i sprzedawał. Okazał się nim 36-letni Marcin C.

W trakcie przeszukania należących do niego pomieszczeń policjanci znaleźli i zabezpieczyli dokumenty, pieczątki, sprzęt komputerowy oraz blisko 500 sztuk płyt zawierających prawdopodobnie nielegalne programy komputerowe, które jak ustalili funkcjonariusze, mógł oferować za pośrednictwem popularnego portalu aukcyjnego. Za tego rodzaju działalność może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Zdaniem Bartłomieja Wituckiego, koordynatora BSA w Polsce: „Przypadki oferowania nielegalnego oprogramowania za pośrednictwem portali aukcyjnych to wciąż nagminny proceder. Korzystając z Internetu sprzedający liczy na dotarcie do szerokiego grona odbiorców i szybki zysk, często błędnie zakładając, że pozostanie anonimowy a wykrycie go będzie niemożliwe. Chcemy wyczulić w szczególności osoby dokonujące zakupu oprogramowania w sieci, żeby zachowały szczególną ostrożność. Z analizy oprogramowania przekazanego przez wprowadzonych w błąd klientów wynika, że nośniki z nielegalnym oprogramowaniem rozpowszechniane przez sprawcę zawierały niebezpieczne wirusy. Inkryminowany proceder trwał co najmniej kilka miesięcy – w tym czasie setki klientów nieświadomie mogło zainstalować sobie niebezpieczne, złośliwe oprogramowanie. Oszukani klienci płacili cenę niemal równą cenie oryginalnego, wolnego od wirusów oprogramowania. Chcemy także przestrzec osoby decydujące się na działalność przestępczą w Internecie, że nie są one anonimowe. Jak pokazuje przykład Marcina W. policjanci z warszawskiej Woli skutecznie wykryli i dotarli do sprawcy. Tak sprawne działania Policji, które położyły kres działaniom nieuczciwego sprzedawcy, zasługują na słowa uznania - także w kontekście obchodzonego dziś na całym świecie Światowego Dnia Własności Intelektualnej.”



autor: Komunikat prasowy Policji

Czytaj także

Pirackie oprogramowanie - biznes który generuje straty?

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2013 16:49
Dystrybucja pirackiego oprogramowania to już biznes - w 2013 roku straty w polskich przedsiębiorstwach, wywołane przez pirackie oprogramowanie mogą sięgnąć 6 miliardów złotych. Z kolei użytkownicy prywatni w Polsce będą musieli poświęcić łącznie nawet 9 milionów godzin (na świecie - 1,5 miliarda) na zidentyfikowanie i usunięcie skutków działania malware’u pobranego wraz z pirackimi aplikacjami.
rozwiń zwiń