Nowe Technologie

Chińczycy zainwestują w Polsce w nowe technologie

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2013 11:45
Inwestycje Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce otrzymują nową dynamikę. Po przemyślanym, jak pokazała historia, opuszczeniu placu budowy A2, Chińczycy wracają do kluczowych inwestycji infrastrukturalnych. China Exim Bank – chiński odpowiednik polskiego BGK, planuje otworzyć linię kredytową na 10 mld dolarów dla m.in. Polski. W nowych technologiach.
Chińczycy zainwestują w Polsce w nowe technologie
Foto: Glow Images/East News

 

China Exim Bank to bank będący dysponentem linii kredytowej, której uruchomienie dla 16 państw Europy Centralnej zapowiedział w kwietniu ub.r. premier Chin, Wen Jiabao. 10 mld dolarów będzie przeznaczone na inwestycje w infrastrukturę, energetykę i telekomunikację w naszym regionie. Najbliższe miesiące przyniosą inwestycje o ile Polska sprosta intelektualnie. 

 „To jest bank taki jak Bank Gospodarstwa Krajowego. Realizuje projekty finansowe o charakterze publicznym, w ramach projektów publiczno-prywatnych czy publicznych. To jest bank, który finansuje ogromną część inwestycji chińskich przez kapitał, ale także poprzez dług, w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej” – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jarosław Dąbrowski.

Podczas wizyty w Warszawie w kwietniu 2012 premier Wen Jiabao przedstawił 12 propozycji współpracy, które mogą poprawić równowagę w wymianie handlowej Chin z krajami Europy Środkowej i Bałkanów. Wśród tych propozycji jest projekt utworzenia preferencyjnej linii kredytowej 10 mld dolarów dla firm z 16 państw europejskich, które są zainteresowane projektami wykonywanymi wspólnie z Chinami.

 „Wen Jiabao podjął decyzję, że chciałby, żeby w Europie Centralnej Exim Bank zbudował linię na 10 mld dolarów, która by służyła finansowaniu inwestycji chińskich w infrastrukturę, energetykę, logistykę, telekomunikację. Polska wydaje się naturalnym krajem, który miałby większość z tych inwestycji otrzymać. W najbliższym czasie pewnie będą trwały rozmowy. W ciągu najbliższych kilku miesięcy możemy spodziewać się tego typu projektów, byle tylko były pomysły gospodarcze chińskich i polskich partnerów” - komentuje Dąbrowski.

Jakiekolwiek decyzje w tej sprawie zapadną prawdopodobnie po zakończeniu procesu zmian na szczytach władzy w Państwie Środka. W marcu odbędzie się zjazd Chińskiej Partii Komunistycznej, na którym oficjalnie Xi Jinping obejmie stanowisko sekretarza generalnego partii i prezydenta kraju, a Li Keqiang zostanie nowym premierem Chin. Zdaniem Jarosława Dąbrowskiego, analitycy liczą, że nowa władza będzie kontynuować prorozwojowe reformy, zapoczątkowane w ubiegłym roku.

Chiny podobną szansą jak UE

Chińska gospodarka nadal jest jedną z najbardziej dynamicznie rosnących na świecie. W trzecim kwartale ubiegłego roku – choć był to najgorszy wynik od trzech lat i eksperci mówili o spowolnieniu – wzrost gospodarczy w Chinach wyniósł 7,4 proc. W czwartym kwartale gospodarka przyspieszyła i rozwijała się w tempie 8 proc. Chiny mają dziś duże nadwyżki finansowe, których nie są w stanie w całości zainwestować na rodzimym rynku. Dlatego szukają możliwości inwestycji w krajach takich jak Polska. Dla porównania: pieniądze UE są tańsze bo bezzwrotne ale mocno uwarunkowane technicznie i czasowo.

Z polskiego punktu widzenia uważam, że warto byłoby wejść w tematy, które może są droższe niż bezzwrotna pomoc z UE, ale też nie uzależniają polskiego wzrostu od tego, co mamy dzisiaj. Wszyscy rozmawiamy o budżecie, który być może będzie w grudniu, a być może będzie w listopadzie 2014.  A co z Polską? Taka jednostronna sytuacja, w której jesteśmy uzależnieni od jednego dużego źródła finansowania inwestycji w infrastrukturę, jest dla nas niebezpieczna – mówi Jarosław Dąbrowski .

Polska przyczółkiem chińskich firm

Chińskie firmy od lat obecne są w Polsce. Po gigantycznych opóźnieniach w płatnościach dla COVEC i opuszczeniu inwestycji na A2, Chińczycy idą w kierunku nowego otwarcia. Jednym z największych inwestorów na polskim rynku jest obecnie Huawei, gigant telekomunikacyjny, produkujący sprzęt i infrastrukturę telekomunikacyjną. Zatrudnia w Polsce 500 osób. Koncern z powodzeniem zaczyna konkurować w Europie o realizację.

Telekomunikacja i nowe technologie to potencjalne obszary dwustronnej współpracy. Kolejnym może być infrastruktura transportowa: drogi, koleje, logistyka. Innym obszarem, którym chińskie firmy są szczególnie zainteresowane w kontekście Polski, jest energetyka. Nie chodzi jednak tylko o budowę nowych bloków energetycznych czy innych elementów infrastruktury.



autor: Cezary Tchorek-Helm

Czytaj także

Będzie łatwiej o kredyty na nowe technologie

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2011 08:00
W poniedziałek wchodzi w życie nowelizacja ustawy o wspieraniu niektórych form działalności inwestycyjnej.
rozwiń zwiń