Irlandczycy śpiewali do końca i dziękowali Polakom

PAP
Marcin Nowak 18.06.2012
Kibice z Irlandii na stadionie w Poznaniu
Kibice z Irlandii na stadionie w Poznaniu, foto: PAP/Adam Ciereszko

Kilka tysięcy włoskich kibiców wspólnie z piłkarzami krótko po zakończeniu spotkania świętowało awans do ćwierćfinału.

Irlandzcy fani, mimo trzeciej porażki swojej drużyny, znów stworzyli w Poznaniu niezapomnianą atmosferę. Włosi pokonali Irlandię 2:0.
Około 20 tysięcy sympatyków reprezentacji Eire na Stadionie Miejskim bawiło się znakomicie. Chóralne śpiewy i głośny doping "Ireland, Ireland" zupełnie zagłuszył zaledwie sześciotysięczną grupę włoskich "tifosi".
W pewnym momencie kibice w zielonych trykotach zaczęli skandować "Polska, biało-czerwoni", dziękując Polakom za miłe przyjęcie podczas Euro. Po chwili nieco zaskoczeni polscy fani dołączyli do wspólnego śpiewania.
Więcej powodów do zadowolenia mieli jednak sympatycy "Squadra Azzura". Nieco zabawnie wyglądała sytuacja tuż końcowym gwizdku tureckiego arbitra. Cała włoska drużyna w skupieniu oglądała ostatnie sekundy meczu Chorwacja - Hiszpania. Kiedy okazało się, że aktualni mistrzowie świata wygrali 1:0, piłkarze z powrotem wybiegli na środek boiska i zaczęli świętować awans do najlepszej ósemki Euro 2012.
Przed spotkaniem głośno się mówiło o możliwym spisku hiszpańsko-chorwackim, który mógłby pozbawić Włochów awansu do ćwierćfinału. Tymczasem w Gdańsku oba zespoły zagrały fair. "Tak naprawdę to baliśmy się przede wszystkim o rezultat tego spotkania, bo Irlandczycy byli blisko strzelenia bramki" - przyznał po meczu jeden z włoskich dziennikarzy.
Irlandczycy ze smutnymi minami opuszczali murawę. Ich nowy kapitan Damien Duff zapewne inaczej wyobrażał sobie swój 100. mecz w reprezentacji, który był też prawdopodobnie jego ostatnim. Podopieczni Giovanniego Trapattoniego długo dziękowali swoim fanom, a schodząc do szatni zostawili ogromną flagę narodową z napisem "Dziękujemy najlepszym kibicom na świecie".
Reprezentanci Irlandii przeciwko Włochom zagrali z czarnymi opaskami. W ten sposób uczcili pamięć sześciu ofiar strzelaniny (pięć osób zostało rannych), do której doszło w 1994 roku podczas transmisji telewizyjnej spotkania tych drużyn w mistrzostwach świata w USA. Tragiczne wydarzenie miało miejsce 18 czerwca w pubie w miejscowości Loughinisland w Irlandii Płn.
Mecz Włochy - Irlandia był ostatnim pojedynkiem Euro 2012 w Poznaniu. Trzy spotkania grupy C na Stadionie Miejskim obejrzało blisko 115,5 tys. widzów.


man

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!