Nauka

Krakowski kościół zaskakuje archeologów

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2015 10:00
Archeolodzy prowadzą badania na terenie gotyckiego kościoła św. Benedykta – najmniejszego i jednego z najstarszych kościołów w Krakowie.
Krakowski kościół zaskakuje archeologów
Foto: Jakub Hałun.

Jak dotąd pod posadzką świątyni odkryli rotundę zbudowaną z piaskowca, a na niej przedromański kościół oraz liczne groby. - To jedne z najważniejszych w ostatnich dziesięcioleciach odkryć, które dotyczą początków chrześcijaństwa w Polsce – mówi historyk i znawca dziejów kultury prof. Bogusław Krasnowolski.

Archeolog, który nadzoruje prace na terenie kościoła, Jacek Czuszkiewicz wyjaśnił, że rotunda powstała prawdopodobnie na przełomie X/XI wieku. Zbudowana została z piaskowca – być może myślenickiego lub wielickiego. Kierujący budową mogli pochodzić z zagranicy, ponieważ tego typu formy powstawały wówczas w Czechach, Niemczech, we Włoszech i pełniły funkcje świątyni.

Na wierzchu rotundy archeolodzy odkopali ruiny przedromańskiego kościoła o prostokątnej podstawie, również zbudowanego z piaskowca. Świątynię mogli wznieść w I poł XI w. czescy benedyktyni lub zakonnicy osiedlający się w opactwie w Tyńcu.

Dopiero nad rotundą i nad przedromańskim kościołem rody rycerskie w XIII-XIV w. zbudowały obecną gotycką świątynię, której budulcem były skały piaskowe i wapienne.

Według ustaleń archeologów wokół kościoła św. Benedykta znajduje się cmentarz przykościelny, również pod posadzką wewnątrz są liczne groby. - Przypuszczamy, że należały one do ważnych osobistości, bo tylko takie mogły być chowane wewnątrz świątyni. W dawnych czasach panowała wysoka śmiertelność dzieci – stąd w grobach jest wiele dziecięcych ciał. Ponadto ludzie ci raczej dobrze się odżywiali, prawie brak przypadków próchnicy u dzieci – mówi Czuszkiewicz.

Groby pochodzą z różnych epok, najstarsze mogą liczyć nawet tysiąc lat. W XV w. pochowano tutaj ciała wielu zmarłych na cholerę - wskazywałyby na to ślady wapna w grobach, które zabezpieczało przed rozprzestrzenianiem się zarazy.

Prace archeologiczne trwać mają do jesieni. W tej chwili – zdaniem archeologów, historyków sztuki i proboszcza parafii – trudno powiedzieć, co później. Wiele zależy od opinii konserwatora zabytków, być może stare mury będą eksponowane zza przeszkleń. Prof. Krasnowolski podkreślił, że priorytetem jest zabezpieczenie świątyni przed postępującą destrukcją.

Jacek Czuszkiewicz ma nadzieję, że uda się jeszcze dokonać cennych odkryć. - Istnieje hipoteza, że rotunda była częścią większej konstrukcji architektonicznej, w której mogła pełnić funkcję kaplicy pałacowej – mówi archeolog.

Antoni Bednarz, proboszcz parafii św. Józefa, do której należy kościół św. Benedykta, chciałby, aby po odnowieniu świątynia była przynajmniej od wiosny do jesieni otwarta dla zwiedzających. Jak dotąd kościół był zamknięty, nabożeństwa odbywały się w nim tylko kilka razy w roku – m.in. na św. Benedykta (21 marca), w pierwszy wtorek po Wielkanocy z okazji uroczystości Rękawki, a w ostatnich latach odprawiano tu także pasterki.

Kościół św. Benedykta znajduje się na Wzgórzu Lasoty. Pierwsza pisemna informacja o nim, jako o własności klasztoru norbertanek na Zwierzyńcu, pojawia się w Kodeksie Dyplomatycznym Katedry Wawelskiej z 1254 r. O świątyni wspomina również Jan Długosz w księdze beneficjów diecezji krakowskiej.

Jak podaje parafia św. Józefa, nie wiadomo dlaczego kościół popadł w ruinę. Świątynię odnowił dopiero ks. Mikołaj Drozdowski w 1598 r. W tym samym roku dotychczasowi opiekunowie kościółka (Krzysztof z Komorowa oraz Zbigniew z Brześcia Lanckoroński) przekazali prawo patronatu nad świątynią zakonnikom z klasztoru św. Ducha.

Od tamtego czasu do 1772 r. w kościele odprawiano mszę św. w każdy piątek. Po I rozbiorze zakonnicy nie mogli opiekować się kościółkiem, a msze w nim były odprawiane jeszcze przez kilkanaście lat dzięki kapłanowi, którego z Krakowa sprowadził podgórzanin Jędrzej Haller.

W latach 60. XIX w. austriackie władze wojskowe zadecydowały o zburzeniu kościółka, bo ograniczał pole ostrzału z pobliskiego Fortu 31 „św. Benedykt”. Sprzeciwił się temu ówczesny proboszcz podgórski ks. Jan Komperda, który odwołał się do władz centralnych w Wiedniu. Dzięki staraniom proboszcza niszczejący już kościół ocalał i został wyremontowany.

(ew/PAP)

Zobacz więcej na temat: NAUKA archeologia
Czytaj także

Archeolodzy zbadali kolejny wrak

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2015 23:00
Trzy działa, kilkadziesiąt szklanych butelek, beczki, ołowiane wlewki – te m.in. przedmioty wydobyli z wraku spoczywającego na dnie Zatoki Gdańskiej archeolodzy podwodni z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najstarszy europejski ząb

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2015 13:30
We Francji natrafiono na ślady obecności człowieka wcześniejsze niż dotychczas było to nauce wiadome. W rejonie Pirenejów znaleziono ząb, który ma 560 tysięcy lat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polacy zbadali rzymski fort bez kopania

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2015 22:22
Przebieg antycznych dróg oraz starożytną nekropolę odkryli warszawscy archeolodzy wokół rzymskiego fortu Tibiscum, który położony jest w dzisiejszej zachodniej Rumunii.
rozwiń zwiń