Nauka

ROLNICTWO: Na ratunek lokalnym rasom

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2007 06:30
Wszyscy na świecie jemy niemal to samo mięso, jajka i pijemy mleko od prawie jednakowych krów

 

 

Globalizacja zagraża zwierzętom hodowlanym, które wykarmiły setki pokoleń ludów i plemion w Afryce, a także w Azji i Ameryce Łacińskiej. Czarno-białe krowy rasy holsztyńsko-fryzyjskiej  można spotkać już w 128 krajach, w restauracjach i sklepach świata królują kurczaki leghornów, a wieprzowina także jest „ujednolicona”. Światowa Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) apeluje o stworzenie banku genów, gromadzącego nasienie i jajeczka pobrane od przedstawicieli lokalnych ras hodowlanych, czasem o znakomitych cechach, bo zwierzęta te były idealnie dostosowane do miejscowych warunków. W przeciwnym razie po prostu grozi im zagłada, a co za tym idzie – w wielu wypadkach poważne problemy milionów ludzi. Rasy „globalne”, wypierające lokalne, nie mogą sprawdzić się wszędzie. O raporcie dotyczącym tego problemu jest mowa na odbywającej się właśnie w Interlaken w Szwajcarii międzynarodowej konferencji dotyczącej zasobów genetycznych zwierząt.

 

  

  

Źródło: PhysOrg

  

  

 

 

 

 

 

 

 

Czytaj także

Pierwsi farmerzy

Ostatnia aktualizacja: 23.02.2007 09:28
Początki rolnictwa w Panamie mogą być starsze niż dotąd sądzono - wynika z badań naukowców z Uniwersytetu w Calgary.
rozwiń zwiń