Nauka

Dinozaury wyginęły, bo składały jaja

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2012 05:00
Jajorodność okazała się dużą słabością dinozaurów. Gdyby młode rodziły się, a nie wykluwały z jaj, wzrosłaby szansa dinozaurów na przetrwanie - uważają naukowcy.
Dinozaury wyginęły, bo składały jaja
Foto: Glow Images/East News
Składanie jaj stało się początkiem końca dinozaurów
Jajorodność okazała się dużą słabością dinozaurów. Gdyby młode rodziły się, a nie wykluwały z jaj, wzrosłaby szansa dinozaurów na przetrwanie - uważają naukowcy.  
Ważąca cztery tony samica dinozaura była o 2500 razy cięższa niż jej młode, które właśnie wykluło się z jajka. Dla porównania, samica słonia, która waży mniej więcej tyle samo, jest cięższa od nowonarodzonego słoniątka 22 razy. Innymi słowy, ssaki dużych gatunków rodzą się jako dość duże zwierzęta.
Rozmiar młodych dinozaurów był ograniczany rozmiarem jaja – piszą naukowcy z Uniwersytetu w Zurichu i Zoological Society of London na łamach "Biology Letters". Jajo nie mogło być zbyt duże, ponieważ im większy jest zarodek w jego wnętrzu, tym więcej potrzebuje tlenu. A to oznacza, że skorupka musi być cieńsza, żeby więcej go mogła przepuszczać.
Zaraz po narodzinach młody ssak zajmuje tę samą niszę ekologiczną, co jego matka. Żywi się bowiem jej mlekiem, nie musi więc konkurować o pożywienie z innymi gatunkami, zbliżonymi do niego wielkością. Inaczej było z młodym dinozaurem należącym do gatunku osiągającego duże rozmiary. W trakcie swego rozwoju osobniczego musiał on przechodzić przez wiele nisz ekologicznych, w miarę jak rosło jego ciało. Po drodze więc musiał konkurować z gatunkami, u których dorosłe osobniki miały takie same rozmiary ciała jak on.
Oznacza to, że każdy gatunek dużych dinozaurów zajmował kilka nisz ekologicznych: dla małych dinozaurów, średnich i dużych. Był więc jednym z konkurentów dla mniejszych gatunków. Taka sytuacja mogła negatywnie wpłynąć na bioróżnorodność dinozaurów, ograniczając występowanie mniejszych gatunków. Doznawały one presji zarówno od młodych osobników należących dużych gatunków dinozaurów, jak i od ssaków.
Część z tych małych dinozaurów musiała podbić nową niszę ekologiczną, dzięki czemu przetrwała po dziś dzień pod postacią ptaków.
Dinozaury panowały na Ziemi przez 150 mln lat. 65 mln lat temu, na przełomie kredy i trzeciorzędu, doszło do katastrofy, która spowodowała ich wyginięcie. Dotknęła ona wszystkich zwierząt o masie ciała powyżej 10-25 kg. Wiele gatunków ssaków znajdowało się poniżej tego progu.

Ważąca cztery tony samica dinozaura była o 2500 razy cięższa niż jej młode, które właśnie wykluło się z jajka. Dla porównania, samica słonia, która waży mniej więcej tyle samo, jest cięższa od nowonarodzonego słoniątka 22 razy. Innymi słowy, ssaki dużych gatunków rodzą się jako dość duże zwierzęta.

Rozmiar młodych dinozaurów był ograniczany rozmiarem jaja – piszą naukowcy z Uniwersytetu w Zurichu i Zoological Society of London na łamach "Biology Letters". Jajo nie mogło być zbyt duże, ponieważ im większy jest zarodek w jego wnętrzu, tym więcej potrzebuje tlenu. A to oznacza, że skorupka musi być cieńsza, żeby więcej go mogła przepuszczać.

Zaraz po narodzinach młody ssak zajmuje tę samą niszę ekologiczną, co jego matka. Żywi się bowiem jej mlekiem, nie musi więc konkurować o pożywienie z innymi gatunkami, zbliżonymi do niego wielkością. Inaczej było z młodym dinozaurem należącym do gatunku osiągającego duże rozmiary. W trakcie swego rozwoju osobniczego musiał on przechodzić przez wiele nisz ekologicznych, w miarę jak rosło jego ciało. Po drodze więc musiał konkurować z gatunkami, u których dorosłe osobniki miały takie same rozmiary ciała jak on.

Oznacza to, że każdy gatunek dużych dinozaurów zajmował kilka nisz ekologicznych: dla małych dinozaurów, średnich i dużych. Był więc jednym z konkurentów dla mniejszych gatunków. Taka sytuacja mogła negatywnie wpłynąć na bioróżnorodność dinozaurów, ograniczając występowanie mniejszych gatunków. Doznawały one presji zarówno od młodych osobników należących dużych gatunków dinozaurów, jak i od ssaków.

Część z tych małych dinozaurów musiała podbić nową niszę ekologiczną, dzięki czemu przetrwała po dziś dzień pod postacią ptaków.

Dinozaury panowały na Ziemi przez 150 mln lat. 65 mln lat temu, na przełomie kredy i trzeciorzędu, doszło do katastrofy, która spowodowała ich wyginięcie. Dotknęła ona wszystkich zwierząt o masie ciała powyżej 10-25 kg. Wiele gatunków ssaków znajdowało się poniżej tego progu.

(ew/pap)

Czytaj także

Na pustyni w Mongolii odkryto gniazdo dinozaurów

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2011 09:50
Zdaniem naukowców, dzięki odkryciu można będzie lepiej poznać obyczaje dinozaurów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niesamowite odkrycie: ptak w żołądku dinozaura

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2011 11:23
W brzuchu niewielkiego dinozaura znaleziono niestrawione szczątki ptaka. To pierwsze takie odkrycie w historii paleontologii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Archeopteryks był czarny jak węgiel

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2012 17:30
Archeopteryks miał pióra czarne jak smoła, w dodatku o mocnej budowie. Może to znaczyć, że praptak potrafił latać – informują naukowcy na łamach "Nature Communications".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wielkie pchły utrapieniem dinozaurów

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2012 16:43
Miały nawet ponad dwa centymetry długości. Naukowcy dysponują aż dziewięcioma okazami, które reprezentują dwa gatunki.
rozwiń zwiń