Na zboczu najbardziej aktywnego wulkanu Europy - Etny grupa naukowców testuje roboty, które być może za jakiś czas polecą w kosmos i wylądują na bliskich Ziemi ciałach niebieskich.
Opuszczony, skalisty teren smagany jest silnymi, ciepłymi wiatrami.
Nauka w portalu PolskieRadio.pl
- To w tych warunkach testowane są łaziki, a także drony, które badają aktywność sejsmiczną. Podobne technologie mają być wykorzystane w kosmosie - wskazał Boris Behncke.
- Chodzi o symulację przyszłych hipotetycznych lądowań na Księżycu lub na Marsie. Roboty miałyby przewozić różne instrumenty naukowe - wyjaśnił wulkanolog.
Jak podkreślają naukowcy, księżycowe misje Apollo 14 i 16 pozostawiły wiele pytań bez odpowiedzi i dlatego potrzebne są dalsze badania dotyczące budowy i składu srebrnego globu.
Na razie roboty mają dostarczyć informacji o tym, co dzieje się pod kraterem Etny.
kk