Nauka

Elektroniczna skóra przyszłości sama się wyleczy

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2012 00:45
Badacze z Uniwersytetu Stanforda stworzyli giętką, czułą na dotyk powłokę polimerową, która może kiedyś stanowić protezę skóry.
Elektroniczna skóra przyszłości sama się wyleczy
Foto: Glow Images/East News

Jak donosi "Nature Nanotechnology", inżynierowie materiałowi od 10 lat pracują nad "epidermalną elektroniką”.

Najpierw musieli stworzyć elastyczne obwody, które mogłyby zostać przyczepione do skóry i byłyby na tyle czułe, by rejestrować puls krwi czy impulsy mózgowe. Jednocześnie chemicy musieli wytworzyć polimery, zdolne do samonaprawy, a zatem plastik, który jest w stanie się goić. Problem polegał na tym, że materiały o takiej właściwości bardzo słabo przewodziły impulsy.

Teraz badacze ze Stanfordu połączyli obie technologie, tworząc materiał doskonały - to polimer z dodatkiem niklu. Jest on giętki i czuły na dotyk, a nikiel zapewnia odpowiednie przewodnictwo impulsów.

Aby zaprezentować jego autonaprawcze możliwości, naukowcy pokroili polimer skalpelem, a potem przytrzymali części razem przez 15 sekund. Po tym czasie przewodnictwo elektryczne powróciło w 90 procentach. Po 10 minutach materiał był już w pełni naprawiony i ponownie elastyczny.

Badacze z całego świata są podekscytowani. - To swojego rodzaju przełom - komentuje John Boland, chemik z Trinity College Dublin. Nowy materiał nie jest jednak rozciągliwy. To cecha, nad którą naukowcy wciąż muszą popracować, aby polimer stał się skórą z prawdziwego zdarzenia.

(ew/Science.com)

Zobacz więcej na temat: Dublin
Czytaj także

W 2017 nastąpi koniec płaskich ekranów?

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2012 00:01
Tak przewidują specjaliści. Znane nam dobrze LCD powoli wyjdą z użycia. A wszystko z powodu indu, rzadkiego pierwiastka, który wykorzystuje się przy ich produkcji. Po prostu go zabraknie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grafen – coś niezwykłego

Ostatnia aktualizacja: 07.05.2012 07:00
Ten odkryty niedawno materiał ma zadziwiające właściwości - jest znacznie cieńszy od kartki papieru (tak cienki, że mówi się, że nie ma grubości), ale mimo swojej cienkości jest kilkaset razy wytrzymalszy niż stal.
rozwiń zwiń