Redakcja Polska

Awaria oczyszczalni ścieków "Czajka". Szef MON oferuje wsparcie wojska

29.08.2019 10:26
Wojsko Polskie jest gotowe, aby pomóc w walce ze skutkami skażenia Wisły przez warszawskie ścieki - zadeklarował szef MON Mariusz Błaszczak.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak
Minister obrony narodowej Mariusz BłaszczakFoto: PAP/Paweł Supernak

Minister obrony narodowej poinformował w wiadomości na Twitterze o możliwości użycia wojska. Doprecyzował, że żołnierze mogą dystrybuować pitną wodę i badać poziom skażenia. "Pozostajemy w kontakcie z wojewodami" - napisał szef MON.

Żołnierze regularnie ruszają z pomocą w sytuacjach kryzysowych. Wojska operacyjne i Wojska Obrony Terytorialnej zaangażowane były w maju tego roku w ratowanie mienia, zdrowia i życia obywateli zagrożonych podtopieniami. Żołnierze nieśli też pomoc poszkodowanym przez nawałnice. Zabezpieczali dobytek mieszkańców, pracowali przy umacnianiu wałów przeciwpowodziowych.

Awaria kolektorów

O awarii w oczyszczalni ścieków "Czajka" władze Warszawy powiadomiły mieszkańców w środę. We wtorek rano doszło do awarii jednego z kolektorów przesyłających ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy do oczyszczalni. Nieczystości skierowano wówczas do drugiego z kolektorów, który jednak w środę przestał funkcjonować. Wskutek awarii zarząd MPWiK podjął decyzję o kontrolowanym zrzucie nieczystości do Wisły. Jak podkreśla przedsiębiorstwo, ścieki spuszczane są poniżej ujęć, więc nie stanowi to zagrożenia dla wody w Warszawie.

W sprawie awarii z urzędu śledztwo wszczęła prokuratura na Pradze Północ. Jak przekazał PAP prok. Saduś, prowadzi je w kierunku czynu polegającego na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach.

Ścieki prosto do Wisły

Po awarii kolektorów doprowadzających ścieki do stołecznej oczyszczalni "Czajka", do Wisły trafia 3 tys. litrów nieczystości na sekundę - poinformowały w środę Wody Polskie. Według szacunków od momentu zrzutu, ścieki dotrą do Połocka po 84 godz., a do Torunia po 142 godz.

Także na czwartek w związku ze skażeniem wody po tej awarii w Płocku zapowiedziano posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego oraz głównego inspektora sanitarnego Jarosława Pinkasa, o czym poinformował w środę rzecznik rządu Piotr Müller.

IAR/ho

Zobacz więcej na temat: Wisła MON