Redakcja Polska

"Mamę i tatę zabrały wojska Łukaszenki". Warszawa solidarna z Białorusią

07.02.2021 16:05
- Mamę i tatę zabrały wojska Łukaszenki - głosił napis na jednym z plakatów podczas niedzielnej akcji solidarności z Białorusią na Placu Zamkowym w Warszawie. Zgromadziło się tam ponad 200 osób.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneuzhursky/shutterstock.com

- Byłem administratorem czatu jednej z dzielnic w Mińsku - opowiadał Jauhien. - Śledczy jakoś ustalili moją tożsamość, przyszli do mnie do domu, zabrali na przesłuchanie. Potem dali mi kilka dni na ujawnienie nazwisk innych aktywistów. Szybko wyjechałem na Ukrainę - mówił 20-letni Jauhien, który w październiku trafił do Polski.

Inny uczestnik akcji opowiadał, że przed milicją, która przyszła do jego mieszkania, by go zaaresztować, uciekał przez balkon. W Warszawie angażuje się w działania młodych aktywistów, którzy organizują się m.in. w komunikatorze Telegram.

44-letni Siarhiej uczestniczył w Mińsku w akcjach protestu byłych wojskowych. Po tym, jak we wrześniu trafił do aresztu za udział w nielegalnej demonstracji, wszczęto wobec niego sprawę karną. Jest przekonany, że udało mu się wyjechać "w ostatniej chwili".

Na akcji trzymał w rękach zdjęcie Rusłana Akostki, byłego spadochroniarza z Salihorska, który kilka dni temu został skazany na trzy lata więzienia po tym, jak przeszedł przez miasto z biało-czerwono-białą flagą. Podczas zatrzymania przez milicję miał "stawiać opór funkcjonariuszowi". Wśród zgromadzonych pod kolumną Zygmunta w Warszawie byli również Białorusini, którzy od dłuższego czasu mieszkają w Polsce i inni mieszkańcy stolicy, pragnący wyrazić solidarność z represjonowanymi. Uczestnicy przynieśli ze sobą biało-czerwono-białe historyczne flagi Białorusi, które stały się symbolem protestu przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich w ubiegłym roku.

"Chcemy żyć w nowym, wolnym kraju"

- Niezależnie od tego, gdzie jesteśmy, łączy nas jedno pragnienie: chcemy żyć w nowym, wolnym kraju - mówił Paweł Łatuszka, szef białoruskiego opozycyjnego Narodowego Zarządu Antykryzysowego.

Przypomniał, że "na Białorusi codziennie zatrzymywani są ludzie, zapadają wyroki karne, dochodzi do tortur" za aktywność polityczną.

- Będziemy toczyć tę walkę, dopóki na Białorusi nie będzie więźniów politycznych, dopóki na naszej ziemi będzie wolność słowa i Białorusi będą mogli wybierać taką władzę, jaką chcą wybrać - przekonywał. Jak podkreślił, akcje solidarności poza Białorusią mają na celu podtrzymanie na duchu tych, którzy zostali w kraju, ale także zwrócenie uwagi na sytuację społeczności międzynarodowej.

"Zwycięstwo zależy przede wszystkim od samych Białorusinów"

- My wiemy, że zwycięstwo zależy przede wszystkim od samych Białorusinów, ale wsparcie międzynarodowe jest bardzo ważne. Liczymy, że kraje UE i inne państwa będą używały różnych instrumentów międzynarodowych, by zmusić ten reżim do odejścia. Międzynarodowa solidarność, presja, pomoc są bardzo potrzebne - powiedział. - O Białorusi nie można zapomnieć - dodał.

Organizatorem akcji było działające w Warszawie Centrum Białoruskiej Solidarności. Podobne inicjatywy, organizowane przez diasporę i różne organizacje, odbywają się w wielu krajach i miastach.

Do ich organizacji wezwała liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska, która była kandydatką w wyborach prezydenckich na Białorusi z 9 sierpnia 2020 r. i cieszyła się w nich dużym poparciem społecznym. Mimo to według oficjalnych wyników uzyskała zaledwie 10,1 proc. głosów, a jako zwycięzcę ogłoszono rządzącego od 1994 r. Alaksandra Łukaszenkę z wynikiem 80,1 proc.

"Dziś z inicjatywy Swiatłany Cichanouskiej Międzynarodowy Dzień Solidarności z Białorusią; każdy Naród ma prawo do wolnych wyborów, bezpiecznego życia, własnego modelu rozwoju i szacunku; na tym polega nasza Europa wolnych Narodów i równych państw" - napisał na Twitterze b. szef gabinetu prezydenta RP i pełnomocnik ds. utworzenia Biura Polityki Międzynarodowej Krzysztof Szczerski.

W obchody włączyła się także Warszawa – m.in. w niedzielę Pałac Kultury i Nauki w Warszawie ma zostać podświetlony w barwach biało-czerwono-białej flagi Białorusi. W metrze warszawskim prezentowany jest plakat obchodów Dnia Solidarności z Białorusią autorstwa Andrzeja Pągowskiego.


PAP/dad

Białoruś zwróciła się do Polski o ekstradycję opozycjonistów

07.02.2021 11:39
Białoruś zwróciła się do Polski o ekstradycję opozycyjnych blogerów. Białoruski Komitet Śledczy poinformował o skierowaniu do naszego kraju dokumentów dotyczących przekazania Sciapana Puciły i Ramana Pratasiewicza. To założyciele popularnych na Białorusi kanałów, które informują o akcjach protestacyjnych.

Rafał Trzaskowski do protestujących Białorusinów: Warszawa jest z Wami. Żywie Biełaruś!

07.02.2021 12:02
Warszawa jest z Wami; Żywie Biełaruś! - napisał w Międzynarodowym Dniu Solidarności z Białorusią prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Przypomniał, że nasi sąsiedzi już od sześciu miesięcy masowo walczą o demokratyczne państwo, prawdę i wolność wyboru.

Bruksela: polscy dyplomaci apelują do KE o uruchomienie planu wsparcia Białorusi

07.02.2021 15:10
Przedstawicielstwo Polski przy Unii Europejskiej apeluje o szybki plan wsparcia gospodarczego Białorusi. Apel opublikowano na Twitterze, w związku z przypadającym dziś Międzynarodowym Dniem Solidarności z Białorusią, który ogłosiła jedna z liderek opozycji Swiatłana Cichanouska.