Latem 1955 roku do Warszawy przybyła młodzież z całego świata. 31 lipca rozpoczął się V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów O Pokój i Przyjaźń – piętnaście dni zabaw, igrzysk, wystaw, spotkań. Miasto – zamknięte i zastraszone przez stalinowski reżim, wciąż częściowo zrujnowane, zmęczone brakami i kolejkami – podczas festiwalu stało się żywe i kolorowe.
Festiwal trwał od 31 lipca do 14 sierpnia 1955 roku i przyciągnął do Warszawy niemal 170 tysięcy młodych ludzi z Polski i z całego świata. Pod hasłem „O Pokój i Przyjaźń” krył się propagandowy cel ukazania wyższości socjalizmu nad kapitalizmem. Festiwal stał się jednak karnawałem wielokulturowości, antycypującym zmiany polityczne i społeczne, a przede wszystkim – doświadczeniem pokoleniowym.
Wystawa „Lato, które zmieniło wszystko. Festiwal 1955” opowiada historię samego przedsięwzięcia, a także zarysowuje społeczne i kulturowe tło lat 50. XX wieku. Poruszane wątki to między innymi awans społeczny, budowa socjalistycznej Warszawy, koniec doktryny socrealizmu w sztuce, znaczenie przestrzeni publicznej, początki dekolonizacji i „przepuszczalność” żelaznej kurtyny.
Na wystawie pokazano materiały archiwalne i pamiątki z festiwalu, takie jak plakaty, pocztówki, chusty, przypinki czy programy, fotografie, socrealistyczne rzeźby i malarstwo, a także współczesne dzieła sztuki.
- Podczas festiwalu prezentowano m.in. wystawę w Arsenale, pokazującą sztukę młodych. Władze chciały, żeby tańczyć ludowe rumuńskie tańce, ale ludzie wspominają, że tańczyli boogie-woogie. Ci, którzy pamiętają festiwal mówią, że dla nich była to olbrzymia życiowa zmiana, która pozwoliło poszerzyć horyzonty, czegoś żądać, sięgać po więcej – mówi Katarzyna Jolanta Górska z Muzeum Warszawy. Rozmawia z nią Ewa Plisiecka.