Redakcja Polska

Najważniejsze wydarzenia tygodnia: 17.09.2021 r.

17.09.2021 17:30
W tym wydaniu: udział prezydenta Andrzeja Dudy w szczycie państw Grupy Arraiolos w Rzymie, orędzie o stanie Unii szefowej Komisji Europejskiej oraz wizyta papieża  Franciszka na Węgrzech i Słowacji.
Audio
Prezydent Słowenii Borut Pahor, prezydent Polski Andrzej Duda i prezydent Malty George William Vella podczas oświadczenia dla mediów prezydentów państw Grupy Arraiolos w Rzymie
Prezydent Słowenii Borut Pahor, prezydent Polski Andrzej Duda i prezydent Malty George William Vella podczas oświadczenia dla mediów prezydentów państw Grupy Arraiolos w RzymiePAP/Wojciech Olkuśnik

SZCZYT GRUPY ARRAIOLOS W RZYMIE

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że aby Unia Europejska utrzymywała silną pozycję na arenie międzynarodowej, powinna m.in. wzmacniać własne zasoby, zdolność do działania i obronność we współpracy z Paktem Północnoatlantyckim, a nie w opozycji do niego.

Po spotkaniu prezydentów Grupy Arraiolos w Rzymie Andrzej Duda mówił o polskim punkcie widzenia na projekt europejski po pandemii.

Prezydent Andrzej Duda dodał, że Unia to nie tylko wspólne interesy gospodarcze i geopolityczne. 

Andrzej Duda poinformował, że Polska będzie gospodarzem szczytu Grupy Arraiolos w 2024 roku. Za rok spotkanie organizuje Malta, a rok później - w dwudziestolecie Grupy - Portugalia.

W XVI Spotkaniu Prezydentów Państw Grupy Arraiolos w Rzymie wzięło udział 14. głów państw Wspólnoty. Inicjatorem Grupy w 2003 r. był prezydent Portugalii Jorge Sampaio. Nazwa inicjatywy pochodzi od miejscowości w Portugalii. Tam odbyło się pierwsze spotkanie prezydentów Austrii, Finlandii, Niemiec, Łotwy, Polski, Portugalii, Węgier i Włoch, do których w następnych latach dołączali inni przywódcy.

ORĘDZIE O STANIE UNII EUROPEJSKIEJ

Unia nie będzie tolerować działań Białorusi na granicy i wykorzystywania migrantów - oświadczyła przewodnicząca Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen wygłosiła orędzie o stanie Unii na sesji plenarnej Europarlamentu w Strasburgu. "Istoty ludzkie to nie karty przetargowe. Reżim w Mińsku traktuje ludzi instrumentalnie, dosłownie przepycha ich przez granicę. Będziemy wspierać Litwę, Łotwę i Polskę. I nazwijmy wprost co to są za działania - to atak hybrydowy, by zdestabilizować Europę. Nie będziemy tego tolerować" - powiedziała Ursula von der Leyen.

W godzinnym orędziu o stanie Unii przewodnicząca Komisji mówiła też o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa w najbliższym sąsiedztwie. Ursula von der Leyen nie wymieniła jednak z nazwy Rosji, kiedy wspominała o nowych zagrożeniach jak cyberataki. A to właśnie władze na Kremlu Unia oskarża w ostatnich latach o cyberprzestępczość i próby wpływania na sytuację polityczną w krajach członkowskich.

Orędziu towarzyszyła debata w parlamencie europejskim, z udziałem polskich polityków. Europoseł PiS Beata Szydło skrytykowała unijne instytucje za próby ingerencji w wewnętrzne sprawy państw członkowskich. Eurodeputowany PO Andrzej Halicki poparł powiązanie funduszy z praworządnością.

Beata Szydło powiedziała, że w Unii łamane są zasady ustanowione przez jej założycieli i że państwa narodowe oraz tradycyjne wartości są atakowane. A to - jak mówiła była premier - niszczy fundamenty Europy: "Solidarna Europa, a w niej silna Polska to nasza przyszłość" - tak z kolei mówił podczas debaty europoseł Andrzej Halicki. Podkreślał też konieczność ochrony unijnego budżetu i poparł uzależnienie wypłaty pieniędzy od przestrzegania praworządności:

Temat ochrony praworządności pojawił się także w orędziu o stanie Unii wygłoszonym przez przewodnicząca Komisji. Ursula von der Leyen powiedziała, że gwarancją unijnych wartości jest porządek prawny i wyroki Trybunału Sprawiedliwości. Mówiła też o niepokojących zmianach w państwach członkowskich. Poinformowała, że Komisja działa dwutorowo - prowadzi dialog i podejmuje decyzje dotyczące postępowań o naruszenie unijnego prawa.

PAPIEŻ FRANCISZEK NA WĘGRZECH I NA SŁOWACJI

Papież Franciszek odbył w tym tygodniu krótką, 7 godzinną wizytę na Węgrzech, gdzie spotkał się z premierem Viktorem Orbanem i prezydentem Janosem Aderem, a także odprawił mszę na zakończenie Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego. Z Budapesztu Ojciec Święty poleciał do Bratysławy.

W homilii na budapeszteńskim Placu Bohaterów Franciszek przestrzegł przed głoszeniem "fałszywej mesjaniczności" według tego co ludzkie, a nie boże. "Co to znaczy iść za Jezusem? To iść naprzód przez życie z Jego ufnością, to znaczy z ufnością, że jest się umiłowanym dzieckiem Boga. To podążanie drogą Mistrza, który przyszedł, aby służyć, a nie aby Mu służono. To kierowanie każdego dnia naszych kroków na spotkanie brata" - mówił Franciszek.

Premier Słowacji Eduard Heger natomiast wyraził nadzieję, że wizyta papieża Franciszka przyniesie zmiany w społeczeństwie i wpłynie na życie polityczne w jego kraju. Papież był na Słowacji 3 dni. Odwiedził Bratysławę, Preszów, Koszyce i Szasztin. Eduard Heger uznał, że wizyta głowy Kościoła katolickiego świadczy o pozycji jego kraju: "To, że Ojciec Święty zdecydował się przyjechać na Słowację i spędził tu cztery dni, pokazuje, że zależy mu na nas, a Słowacja - choć jest małym krajem - ma znaczenie w Europie".

Słowacki premier przywołał słowa Franciszka, który na Słowacji mówił o potrzebie współpracy i integracji oraz o pozbyciu się pesymizmu.

Była to 34. zagraniczna podróż apostolska Franciszka

Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.