Lato z Radiem 2019

"Lato z Radiem" u kowala. Jak wykuwa się podkowę?

Ostatnia aktualizacja: 21.08.2019 12:59
Maciej Walecki odwiedził starą rodzinną kuźnię w Wojciechowie niedaleko Nałęczowa. Nasz reporter sprawdził tam, co dziś wykuwa kowal, czy podkuwa jeszcze konie i czym pali w palenisku. Podobno każdy z nas jest kowalem własnego losu, a czy kowal swój los wybrał sam?
Audio
  • U kowala pod Nałęczowem (Jedynka/ Lato z Radiem)
Kuźnia w Wojciechowie
Kuźnia w WojciechowieFoto: Radio Polskie

- Od 99 lat w tym miejscu w Wojciechowie są wykonywane przeróżne usługi dla ludzi za pomocą rąk, młotka i kowadła - mówi Roman Czerniec, mistrz kowalski spod Nałęczowa.

Jego zakład funkcjonuje już od trzech pokoleń. Jak podkreśla, robi się w nim rzeczy ozdobne i artystyczne, ale również typowo użytkowe dla rolników czy ogrodników.

- Jak żelazo dłużej siedzi w ogniu, to kolory i temperatura zmieniają się. Ciemnowiśniowy to około 700 stopni C, jasnoczerwony to 800 stopni C, ciemnożółty to około 1000 stopni C, a białożółty to temperatura między 1250 a 1350 stopni C. Jak dojdziemy do takiej temperatury, to żelazo może stopić się i przejść w stan ciekły. Dlatego kowal musi uważać, żeby nie dopuścić do temperatury 1300 stopni C, bo robiąc podkowę, chwilę zagapi się i nie ma podkowy - mówi Roman Czerniec.

Czy kowal jest artystą? Dlaczego bez paleniska nie byłoby kuźni? Ile młotków znajduje się w zakładzie u kowala?

Zapraszamy do wysłuchania całego materiału.

***

Tytuł audycji: "Lato z Radiem"

Prowadzi: Grzegorz Frątczak

Reporter: Maciej Walecki

Data emisji: 21.08.2019

Godzina emisji: 9.00-12.00

DS

Zobacz więcej na temat: Grzegorz Frątczak Maciej Walecki
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak