Euro 2020

Sukces, a potem... zwolnienie. Trener Szwedów Janne Andersson wie, jak grać na wielkich turniejach

Ostatnia aktualizacja: 23.06.2021 08:28
Janne Andersson nie ma za sobą imponującej piłkarskiej kariery, w odróżnieniu od selekcjonerów innych drużyn z grupy E - Paulo Sousy czy Luisa Enrique. Znacznie lepiej radził sobie jako trener, a w 2018 roku doprowadził reprezentację Szwecji do największego sukcesu od ćwierćwiecza. 
Janne Andersson
Janne Andersson Foto: PAP/EPA/Jonas Ekstromer
  • Andersson na usta kibiców w Szwecji trafił po raz pierwszy w 2015 roku, kiedy został mistrzem kraju z IFK Norrkoping
  • Jego praca w reprezentacji także przyniosła sukces
  • Mimo to, selekcjoner nie uniknął... tymczasowego zwolnienia 

Urodzony w 1962 roku Janne Andersson nie był wybitnym piłkarzem. Grał jedynie w klubach z niższych klas rozgrywkowych w Szwecji. Szybko zajął się więc trenerką. 

reprezentacja polski 1200.jpg
Euro 2020: kto po Szwecji? Polacy znają potencjalnych rywali w 1/8 finału

Mistrzostwo po latach 

Prowadził kluby z ojczyzny - Halmstad i Orgyte. Do elity szwedzkich trenerów Andersson wskoczył jednak dzięki pracy w IFK Norrkoping. W 2011 roku został trenerem tego klubu, wówczas beniaminka Allsvenskan - tamtejszej ekstraklasy. 

Mozolnie budował potęgę zespołu, który w 2015 roku został mistrzem Szwecji. Dla klubu z Norrkoping był to pierwszy tytuł od 1989 roku. Pracę Anderssona doceniła szwedzka federacja. 

Sukces i... zwolnienie 

W kwietniu 2016 roku został ogłoszony nowym selekcjonerem drużyny narodowej, a swoją funkcję objął trzy miesiące później. W 2018 roku był na ustach  kibiców nie tylko w swoim kraju. 

Szwedzi bardzo dobrze zaprezentowali się na mundialu w Rosji. Wyszli z trudnej grupy, gdzie za rywali mieli Meksyk, Niemcy i Koreę Południową, następnie w 1/8 finału wyeliminowali Szwajcarię.

klich 1200 (3).jpg
Euro 2020: Mateusz Klich uspokaja przed starciem ze Szwecją. "Mamy plan na ten mecz"

Drużyna "Trzech Koron" zatrzymała się dopiero na ćwierćfinale, gdzie uległa Anglikom. Dla Szwedów to i tak był najlepszy wynik na mistrzostwach od 1994 roku, kiedy sięgnęli po brąz.

Praca Anderssona jest oceniana bardzo dobrze, jednak nie uchroniło go to przed... zwolnieniem. W kwietniu ubiegłego roku został tymczasowo skreślony z listy płac szwedzkiej federacji, co argumentowano koniecznością oszczędności wywołaną przez pandemię koronawirusa.

Ibrahimović nie mógł pomóc 

Selekcjoner wrócił jednak na stanowisko, a nawet przedłużył kontrakt do 2024 roku.

Teraz wraz z drużyną starał się o to, aby Szwedzi zaprezentowali się na mistrzostwach Europy lepiej niż w ostatnich latach. Trzy ostatnie edycje tego turnieju kończyły się bowiem dla Skandynawów odpadnięciem już w fazie grupowej. 

Wydawało się, że w wyjściu z grupy pomoże Zlatan Ibrahimović. W marcu gwiazdor AC Milan wrócił do kadry po blisko pięcioletniej przerwie. "Ibrę" z udziału w mistrzostwach wyeliminowała jednak kontuzja kolana. Słynnego napastnika udanie zastępuje Alexander Isak, który robi furorę podczas Euro 2020.

Szwedzi są ostatnim z grupowych rywali biało-czerwonych i po dwóch meczach zapewnili sobie wyjście z grupy. Mecz Szwecja - Polska odbędzie się 23 czerwca na stadionie w Sankt Petersburgu. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18. 

Czytaj także

Euro 2020: niekorzystny bilans Polaków w meczach ze Szwecją. Biało-czerwoni przełamią złą passę?

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2021 14:43
Osiem zwycięstw, cztery remisy i 14 porażek to bilans polskich piłkarzy w 26 dotychczasowych meczach ze Szwecją, która w środę w Sankt Petersburgu będzie rywalem biało-czerwonych w mistrzostwach Europy. Bramki: 56-37 na korzyść ekipy "Trzech Koron".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Euro 2020: Szwedzi będą oszczędzać siły w meczu z Polską? "Nie spodziewam się z ich strony szarż"

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2021 17:05
Radosław Michalski uważa, że piłkarze Szwecji, którzy mają zapewniony awans do 1/8 finału mistrzostw Europy, w środowym meczu z Polską skoncentrują się na defensywie. - W przeszkadzaniu ta drużyna jest fenomenalna - powiedział były reprezentant biało-czerwonych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Euro 2020: Polacy w bojowych nastrojach w Sankt Petersburgu. "Gotowi na jutro"

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2021 19:25
Głośnym śpiewem "Polacy, gramy u siebie!" i "Polacy, tylko zwycięstwo!" przywitali kibice reprezentację polskich piłkarzy, którzy przylecieli we wtorek do Sankt Petersburga na środowy mecz ze Szwecją w ramach mistrzostw Europy.
rozwiń zwiń