Oficjalny Nadawca Radiowy

Tokyo 2020

Tokio 2020: Djoković chłonie atmosferę igrzysk. "To dla mnie fenomenalny czas"

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2021 19:19
- Staram się cieszyć każdą sekundą w wiosce olimpijskiej i każdym momentem igrzysk - przyznał serbski tenisista Novak Djoković, który w środę awansował w Tokio do ćwierćfinału turnieju indywidualnego.
Novak Djoković
Novak DjokovićFoto: PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS
serwis Tokio grafika 1200x660 - 02.png
Tokio 2020 - SERWIS SPECJALNY

Serb jest jednym z najbardziej znanych sportowców, którzy uczestniczą w tegorocznych igrzyskach, a co za tym jednym z najpopularniejszych.

Pozowanie do zdjęć z hokeistami na trawie z RPA, krzyki w pokoju pełnym kolegów, gdy rodaczka zdobywa złoto w teakwondo czy ćwiczenie szpagatu z belgijskimi gimnastyczkami - Djokovic nie ma czasu na nudę i wygląda na cieszącego się olimpijskimi zamieszaniem, choć to już jego czwarte igrzyska.

- Po prostu staram się cieszyć każdą sekundą w wiosce olimpijskiej, gdzie jest ponad 10 tysięcy sportowców, z którymi można się wymieniać doświadczeniami, wiedzą i to nie tylko o sporcie, ale i życiu. Igrzyska, których każdy moment jest inny, niezapomniany, to jedyne w swoim rodzaju przeżycie - przyznał Djoković.

>>> SPRAWDŹ TABELĘ MEDALOWĄ 

Przyznał, że igrzyska są też dla niego źródłem pozytywnej energii.

- To był dla mnie naprawdę fenomenalny czas - dodał.

Energię zaczerpniętą w wiosce i od innych uczestników igrzysk przenosi na kort. W środę ograł łatwo Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokinę 6:3, 6:1 i zameldował się w ćwierćfinale. W parze z Niną Stojanovic wygrali także pierwszy mecz w mikście.

W tym sezonie lider światowego rankingu wygrał już Australian Open, French Open i Wimbledon, więc zachowuje szansę na "Złoty Szlem", na który składają się zwycięstwa w czterech turniejach wielkoszlemowych oraz w igrzyskach. Do jego skompletowania tenisiście z Belgradu brakuje złota olimpijskiego oraz triumfu w US Open, który odbędzie się w Nowym Jorku na przełomie sierpnia i września.

Czytaj także:

Jedyną zawodniczką w historii tenisa z pięcioma zwycięstwami w tych imprezach w jednym sezonie była Niemka Steffi Graf w 1988 roku.

Sportowcy z innych dyscyplin podziwiają Serba nie tylko za wyczyny na korcie, ale też siłę psychiczną.

- Pierwszą noc w Tokio przegadałem z serbskimi koszykarkami i judoczkami, które pytały mnie o odporność na stres, jak radzić sobie z presją, jak pokonywać kryzysy w czasie występu. Dużo o tym mówiłem, ale szczegóły zachowam dla kolegów - przyznał z uśmiechem "Djoko".

Jedyny do tej pory olimpijski medal Djokovicia to brąz w singlu w jego debiucie w igrzyskach w 2008 roku w Pekinie.

W dorobku ma 20 wielkoszlemowych triumfów, podobnie jak Roger Federer i Rafael Nadal. Zarówno Szwajcar, jak i Hiszpana, którzy mają w dorobku olimpijskie złoto, nie przyjechali do stolicy Japonii.

Sukces Djokovicia zapewne skończyłby się kolejną serbską fiestą w wiosce olimpijskiej, choć słynny tenisista nie każdą noc w niej spędza.

- Jestem trochę w rozkroku pomiędzy hotelem a wioską, w której jednak na pewno pojawiam się choć na chwilę każdego dnia, bo jest wyjątkowa. Hotel głównie służy mi do spania, odpoczynku i... porannej toalety - przekazał Djoković.

W ćwierćfinale rywalem Serba będzie reprezentant gospodarzy Kei Nishikori.


Jesteśmy jedną drużyną Jesteśmy jedną drużyną

Partnerzy

Partner

Czytaj także

Tokio 2020: upały wymuszają zmiany w tenisowym kalendarzu. "Nigdy nie spotkałem się z takimi warunkami"

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2021 16:53
Międzynarodowa Federacja Tenisa (ITF) w reakcji na upalną pogodę i kłopoty zdrowotne zawodników zdecydowała się od czwartku opóźnić o cztery godziny rozpoczęcie pierwszych meczów w olimpijskiej rywalizacji w Tokio.
rozwiń zwiń