- Petra Vlhova sięgnęła po swój pierwszy olimpijski medal. Znakomity czas drugiego przejazdu dał Słowaczce złoto
- Na podium stanęły też aktualna mistrzyni świata Austriaczka Katharina Liensberger oraz Szwajcarka Wendy Holdener
- Pierwszego przejazdu nie ukończyły Polki Magdalena Łuczak i Zuzanna Czapska
Polskie Radio jest Oficjalnym Nadawcą Radiowym z Zimowych Igrzysk Beijing 2022. W Pekinie są nasi sprawozdawcy, których relacji można słuchać na antenach Polskiego Radia, a także w specjalnym serwisie.
Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022 >>> pekin2022.polskieradio24.pl
Wreszcie ma medal
Petra Vlhova to jedna z najlepszych alpejek ostatnich lat. Słowaczka, która w ubiegłym sezonie sięgnęła po Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, nie miała jednak do tej pory olimpijskiego medalu w dorobku. W poniedziałek zawiodła w slalomie gigancie, zajmując dopiero czternaste miejsce.
Również pierwszy przejazd slalomu nie zapowiadał spektakularnego sukcesu. Vlhova na półmetku była ósma, tracąc 0,72 sekundy do prowadzącej Niemki Leny Durr, która odnotowała czas 52,17 s.
Druga po pierwszym przejeździe Szwajcarka Michelle Gisin ze stratą do liderki 0,03 s, a trzecia Szwedka Sara Hector - strata 0,12 s, która zwyciężyła w slalomie gigancie na pekińskich igrzyskach.
Pierwszego przejazdu nie ukończyły obie startujące Polki - Magdalena Łuczak i Zuzanna Czapska. Z trasy wypadła też słynna Amerykanka Mikaela Shiffrin, która, podobnie jak w slalomie gigancie, nie ukończyła pierwszego przejazdu.
Atak z ósmego miejsca
Losy olimpijskich medali rozstrzygnęły się w drugiej części rywalizacji. Petra Vlhova zaliczyła doskonały przejazd, notując najlepszy czas dnia (52,09 s). Łączny wynik Słowaczki to 1:44,98.
Wydawało się, że Vlhovą wyprzedzi Sara Hector, jednak Szwedka wypadła z trasy. Mistrzyni tegorocznych igrzysk w slalomie gigancie ma czego żałować, bo wydaje się, że kolejne złoto było na wyciągnięcie ręki.
Chwilę po jej przejeździe słabszy czas zanotowała Gisin, co oznaczało, że medal zapewniła sobie nie tylko Vlhova, ale też aktualna mistrzyni świata w slalomie Katharina Liensberger. Austriaczka była słabsza od Vlhovej o zaledwie 0,08 s.
Stracona szansa Niemki
Prowadząca po pierwszym przejeździe Niemka Lena Durr dobrze zaczęła, jednak z kolejnymi metrami trasy traciła dystans nie tylko do Vlhovej, ale też do pozostałych rywalek. Ostatecznie finiszowała na czwartym miejscu, tracąc do Słowaczki ledwo 0,19 s w łącznym czasie.
Brązowy medal przypadł w udziale Szwajcarce Wendy Holdener, która była słabsza od Vlhovej o 0,12 s. Piąta Słowenka Andreja Slokar straciłą natomiast do zwyciężczyni ledwo 0,22 s, co pokazuje niezwykle wyrównany poziom środowej rywalizacji.
00:31 Zuzanna Czapska po slalom.mp3 Alpejka Zuzanna Czapska: jak się gdzieś przysiadło, to ciężko się było wartować - powiedziała Polka po slalomie (IAR)
00:21 Magdalena Łuczak po slalom.mp3 Alpejka Magdalena Łuczak o warunkach na trasie i błędach jakie popełniła w slalomie (IAR)
Wyniki slalomu kobiet:
1. Petra Vlhova (Słowacja) 1.44,98 (52,89/52,09)
2. Katharina Liensberger (Austria) strata 0,08 s (52,83/52,23)
3. Wendy Holdener (Szwajcaria) 0,12 (52,65/52,45)
4. Lena Duerr (Niemcy) 0,19 (52,17/53,00)
5. Andreja Slokar (Słowenia) 0,22 (52,64/52,56)
6. Michelle Gisin (Szwajcaria) 0,60 (52,20/53,38)
7. Camille Rast (Szwajcaria) 0,77 (53,35/52,40)
8. Paula Moltzan (USA) 1,20 (52,79/53,39)
9. Anna Swenn-Larsson (Szwecja) 1,33 (53,44/52,87)
10. Aline Danioth (Szwajcaria) 1,66 (53,66/52,98)
...
Magdalena Łuczak - nie ukończyła 1. przejazdu
Zuzanna Czapska - nie ukończyła 1. przejazdu
Czytaj także:
Polskie Radio, Patron Medialny Polskiego Komitetu Olimpijskiego
/empe