Pekin 2022

Pekin 2022: Czerwonka i Czyszczoń opowiedziały o izolacji made in China. Jak "bajka dla niegrzecznych dzieci"

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2022 16:15
Polskie panczenistki Natalia Czerwonka i Magdalena Czyszczoń mają za sobą występ w biegu na 1500 metrów na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Biało-Czerwone na kilka dni przed startem zakończyły izolację spowodowaną zakażeniem koronawirusem. W rozmowie z Robertem Skrzyńskim z Polskiego Radia obie nie szczędziły gorzkich słów o tym, co działo się przez ostatnie dwa tygodnie. 
Natalia Czerwonka spędziła 10 dni w izolacji
Natalia Czerwonka spędziła 10 dni w izolacji Foto: PAP/EPA/ALEX PLAVEVSKI

Polskie Radio jest Oficjalnym Nadawcą Radiowym z Zimowych Igrzysk Beijing 2022. W Pekinie są nasi sprawozdawcy, których relacji będzie można słuchać na antenach Polskiego Radia, a także w specjalnym serwisie.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022 >>> pekin2022.polskieradio24.pl

Natalia Czerwonka zajęła 19., a Magdalena Czyszczoń - ostatnie, trzydzieste miejsce w poniedziałkowym starcie na 1500 metrów. Wyniki schodzą jednak na dalszy plan.

Sinusoida Czerwonki 

Obie polskie panczenistki dopiero kilka dni przed startem mogły wrócić do treningów po 10-dniowej izolacji po zakażeniu koronawirusem. 

- Było mi bardzo ciężko. Jestem z siebie dumna, że wyszłam na ten start. Wczoraj z treningu zeszłam z ogromnym płaczem, dlatego że zobaczyłam ten piękny moment i poczułam, że to nie był ten moment, w którym chciałabym się na nim znaleźć - powiedziała Natalia Czerwonka w rozmowie z Robertem Skrzyńskim z Polskiego Radia. 

Wicemistrzyni olimpijska z Soczi w biegu drużynowym wyjaśniła, jakie emocje zawładnęły ostatnio polską ekipą. 

- Te emocje targają nami od tygodnia. To sinusoida płaczu pomieszanego ze śmiechem z bezradności. To jest takie uczucie, jakby człowiek cały czas był na imprezie i cały czas mu rozsadzało głowę i nie wie, co się z nim dzieje - mówiła Natalia Czerwonka. - Brakowało mi paru dni, brakowało czucia tego toru... Nie da się być zamkniętym dziesięć dni w izolacji i zaprezentować formę życia - dodała. 

Czyszczoń dziękuje kibicom 

Podobne odczucia miała Magdalena Czyszczoń. 

- Czuję się zmęczona i trochę szczęśliwa. Mimo trzech dni stania na lodzie wystartowałam. Mam jeszcze coś do zrobienia w biegu drużynowym z dziewczynami. Mam nadzieję, że wynik będzie lepszy - oceniła. 

Czyszczoń czuła się jak w... bajce, jednak tym razem nie była to piękna opowieść. 

- Nogi po prostu... nie są moje. Nie mówiąc już o stanie psychicznym, bo ostatnie dwa tygodnie nie były żadnym przyjemnym snem, tylko jakąś złą bajką dla niegrzecznych dzieci - porównała. 

Panczenistka podziękowała kibicom za ogromne wsparcie, jakie otrzymuje. 

- Dziękuję wszystkim kibicom w Polsce. Dajecie nam bardzo dużo siły i energii. To jest przepiękne, że w tak ciężkiej dla nas sytuacji Polska potrafi się z nami zjednoczyć. To przemiłe uczucie - zakończyła Magdalena Czyszczoń. 

Posłuchaj
00:34 Pekin Czyszczoń - oceniła start.mp3 Magdalena Czyszczoń oceniła swój start. "Jeszcze mam coś do zrobienia z dziewczynami" (IAR)

 

Będą walczyć w drużynie 

Czerwonka, Czyszczoń oraz Karolina Bosiek, która dopiero w piątek dotarła do Pekinu po tym, jak jeszcze w Polsce miała pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, będą reprezentowały Polskę w zawodach drużynowych.

- Cieszę się, że Karolina do nas dojechała. Mam nadzieję, że od jutra zbieramy się do kupy i walczymy, bo mamy o co - zapewniła najbardziej doświadczona w polskiej ekipie Natalia Czerwonka. 


Posłuchaj
03:43 natalia czerwonka o izolacja Pekin po biegu na 1500 m.mp3 Natalia Czerwonka o trudach izolacji: to jest tak, jakby człowiek cały czas był na imprezie i cały czas mu rozsadzało głowę i nie wie, co się z nim dzieje - powiedziała Polka w rozmowie z Robertem Skrzyńskim

 

Bieg na 1500 metrów wygrała Holenderka Ireen Wust. Dla 34-latki to już szósty w karierze złoty medal olimpijski. 

Czytaj także:

Polskie Radio, Patron Medialny Polskiego Komitetu Olimpijskiego Polskie Radio, Patron Medialny Polskiego Komitetu Olimpijskiego

/empe 


więcej

arrow_forward
Czytaj także

Pekin 2022: metryka jej niestraszna. Ireen Wust z rekordem igrzysk i kolejnym złotem

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2022 10:59
Holenderska panczenistka Ireen Wust po raz szósty w karierze została mistrzynią olimpijską. Na igrzyskach w Pekinie obroniła tytuł na dystansie 1500 metrów, wyprzedzając Japonkę Miho Takagi i swoją rodaczkę Antoinette de Jong. Wust pobiła też rekord olimpijski. Najlepsza z Polek - Natalia Czerwonka zajęła 19. miejsce. 
rozwiń zwiń