Pekin 2022

Pekin 2022: Słowaccy hokeiści sprawili niespodziankę. Zespół USA za burtą turnieju

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2022 14:16
Sensacja w spotkaniu ćwierćfinałowym turnieju olimpijskiego hokeistów igrzysk olimpijskich w Pekinie. Słowacy pokonali po rzutach karnych zespół USA, wyrzucając Amerykanów za burtę turnieju.
Słowacy pokonali Amerykanów po rzutach karnych i awansowali do półfinału hokejowego turnieju igrzysk olimpijskich w Pekinie
Słowacy pokonali Amerykanów po rzutach karnych i awansowali do półfinału hokejowego turnieju igrzysk olimpijskich w PekinieFoto: PAP/EPA/JEROME FAVRE

Polskie Radio jest Oficjalnym Nadawcą Radiowym z Zimowych Igrzysk Olimpijskich Beijing 2022. W Pekinie są nasi sprawozdawcy, których relacji będzie można słuchać na antenach Polskiego Radia, a także w specjalnym serwisie.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022 >>> pekin2022.polskieradio24.pl

We wtorek podczas hokejowego turnieju doszło do niespodzianki. W najlepszej ósemce imprezy zabraknie wicemistrzów olimpijskich sprzed czterech lat - Niemców. Srebrni medaliści z Pjongczangu przegrali mecz barażowy ze Słowakami 0:4

W środę nasi sąsiedzi sprawili za to prawdziwą sensację, eliminując z gry zespół Stanów Zjednoczonych.

Słowacy, którzy w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk pokonali reprezentację Polski, w Pekinie początkowo spisywali się przeciętnie, przegrywając dwa pierwsze mecze z Finlandią 2:6 i Szwecją 1:4. Potem jednak ograli Łotwę 5:2, a w barażu o awans do ćwierćfinału nie dali szans Niemcom.

W spotkaniu z USA pierwszego gola dla Słowaków zdobył w 12. minucie pierwszej tercji Juraj Slafkovsky. Amerykanie odpowiedzieli trafieniem Nicka Abruzzese i od tego momentu zyskali przewagę. 

W drugiej tercji Słowacy mogli imponować - oddali ponad dwa razy więcej strzaów, ale to ich rywale wyszli na prowadzenie po tym, jak bramkarza pokonał Sam Hentges. To wyraźnie zmotywowało ekipę USA, która w trzeciej tercji była zespołem lepszym. Słowacy nie zamierzali jednak się poddawać. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem spotkania doprowadzili do remisu za sprawą Marka Hrivika. 

Dogrywka nie wyłoniła półfinalisty, a losy meczu rozstrzygnęły się w karnych. Słowacy wygrali w nich 1:0. 

USA, które w swojej historii zdobyły 11 medali igrzysk olimpijskich, wracają do domu, wyeliminowali przez drużynę, która może stanąć na podium po raz pierwszy. W 2010 roku zakończyli zmagania w Vancouver na czwartym miejscu.

USA – Słowacja po karnych 2:3 (1:1, 1:0, 0:1 – dor. 0:0, karne 0-1).

Bramki dla USA: Nick Abruzzese (20), Sam Hentges (29); dla Słowacji: Juraj Slafkovsky (12), Marek Hrivik (6), Peter Cehlarik (decydujący karny).

Kary: USA – 2; Słowacja – 10 minut. 

W igrzyskach wystartuje blisko 3 000 sportowców z 91 krajów. Do 20 lutego będą walczyć o 109 kompletów medali w 15 dyscyplinach. Reprezentacja Polski liczy 57 zawodników.

XXIV Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie potrwają w dniach 4-20 lutego 2022 roku.

W Pekinie jest dziewięciu wysłanników Polskiego Radia: dziennikarze i jeden inżynier dźwięku i emisji. Są to reporterzy: Sylwia Urban, Rafał Bała, Andrzej Grabowski, Cezary Gurjew (szef ekipy), Marek Solecki, Robert Skrzyński (również jako oficer covidowy) i Dariusz Urbanowicz oraz Michał Jakubik - inżynier i realizator techniczny. Polskie Radio wspiera też korespondent Tomasz Sajewicz. Jako jedyny nadawca mamy możliwość relacji także spoza stref zamkniętych, mając jako jedyne polskie medium stałego korespondenta w ChRL.

Polskie Radio w stolicy Chin uruchomiło własne studio nadawcze, a reporterzy komentują rywalizację sportowców bezpośrednio ze stanowisk na arenach olimpijskich. 

Czytaj także: 

Иллюстративное фото

 

więcej

arrow_forward
Czytaj także

Pekin 2022: Noel mistrzem olimpijskim w slalomie. Jasiczek i Pyjas nie ukończyli zawodów

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2022 07:55
Clement Noel został mistrzem olimpijskim w slalomie w narciarstwie alpejskim na zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Polacy - Michał Jasiczek i Paweł Pyjas - nie ukończyli zawodów. Jasiczek był 30. na półmetku, ale wypadł w finałowym przejeździe, Pyjas nie dojechał do mety pierwszego przejazdu.
rozwiń zwiń