Section50

Powrót

Katar 2022
Section06

Katar 2022: wstydliwy rekord Hiszpanów. Posada Luisa Enrique wisi na włosku

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2022 10:03
Reprezentacja Hiszpanii sensacyjnie odpadła z Marokiem po serii rzutów karnych w 1/8 finału mistrzostw świata. Dla ekipy Luisa Enrique to czwarta przegrana w "jedenastkach" na pięć prób. Żaden uczestnik mundialu nie ma gorszego bilansu. Wczesne odpadnięcie z MŚ postawiło pod znakiem zapytania przyszłość popularnego "Lucho" w kadrze "La Roja".
Reprezentacja Hiszpanii po raz kolejny odpadła z wielkiego turnieju po rzutach karnych
Reprezentacja Hiszpanii po raz kolejny odpadła z wielkiego turnieju po rzutach karnychFoto: Iwanczuk/Sport/REPORTER

Polskie Radio - oficjalny nadawca radiowy Mistrzostw Świata Katar 2022 - zaprasza na transmisje i relacje z mundialu. W Katarze są nasi sprawozdawcy Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.

>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Katar 2022

Hiszpanie tylko raz wygrali konkurs rzutów karnych na mundialu - w 2002 roku w ten sposób pokonali Irlandczyków w 1/8 finału koreańsko-japońskiej imprezy. Na tej samej imprezie po "jedenastkach" odpadli jednak w kolejnej rundzie przeciwko Korei Płd. Ponadto "La Roja" żegnała się z mundialem po karnych w Meksyku (przegrana z Belgią), Rosji (lepsi byli gospodarze) i teraz, w Katarze.

Mistrzowie świata z 2010 roku nie wykorzystali we wtorek ani jednej "jedenastki" - marokański bramkarz Bono obronił strzały Pablo Sarabii, Carlosa Solera i Sergio Busquetsa. Selekcjoner Luis Enrique winę za porażkę bierze na siebie.

- To, co się stało, to jest moja wina. Biorę pełną odpowiedzialność. Wybrałem trzech pierwszych wykonawców jedenastek. Uważałem ich za specjalistów. O reszcie decydowała drużyna, ale nie dotarliśmy nawet do czwartej serii - oświadczył po meczu z Marokiem.

Co ciekawe, "Lucho" jako "pracę domową" zadał swoim zawodnikom wykonanie co najmniej tysiąca rzutów karnych przed mundialem. Jak widać, metody byłego trenera Barcelony okazały się nieskuteczne.

Klęska, za jaką w Hiszpanii jest uznawana porażka z Marokiem, może kosztować Luisa Enrique posadę. Jego kontrakt z hiszpańską federacją wygasa w styczniu przyszłego roku. Jaka przyszłość czeka 52-letniego selekcjonera? "Lucho" odpowiada wymijająco.

- Teraz nie czas, by dyskutować o mojej przyszłości. Chcę zobaczyć moją rodzinę i moje psy i spędzić trochę czasu z najbliższymi. Od przyszłego tygodnia, kiedy prezydent uzna to za stosowne, będziemy rozmawiać. Na razie nie myślę o przyszłości. Najpierw musimy poradzić sobie z tym rozczarowaniem - powiedział Hiszpan.

W ćwierćfinale MŚ reprezentacja Maroka zmierzy się z Portugalią, która we wtorek rozbiła Szwajcarię 6:1. Spotkanie odbędzie się w sobotę 10 grudnia o godz. 16 czasu polskiego.

Czytaj także:

polskieradio24.pl

bg

Section07
Section51

sponsor


partner

Section52