Sexmob już prawie 20 lat kontynuuje redefiniowanie jazzowej tradycji. Misją grupy jest przywracanie pierwiastków humorystycznych w jazzie. Po założeniu kwartetu (Bernstein, trąbka suwakowa, Briggan Krauss, saksofon altowy, Tony Scherr, bas oraz Kenny Wollesen, perkusja), Sexmob zaczął występować w Knitting Factory, grając głównie kompozycje pisane przez Bernstein’a.
Podczas jednego z wieczorów poświęconych muzyce filmowej publiczność oniemiała, gdy usłyszała temat "James’a Bond’a" w ich wykonaniu.
Z czasem grupa zaczęła poszerzać listę swoich kompozycji. Na liście utworów Sex Mob zaczęły pojawiać się utwory Prince’a, Grateful Dead, The Rolling Stones, czy chociażby słynny przebój Los Del Rio "Macarena".
Jedynym warunkiem, jaki musi spełniać utwór, by mógł znaleźć się w repertuarze Sexmob, jest jego melodyczna wyrazistość odporna na muzyczną dekonstrukcję.
W wywiadzie dla Jazz Asylum Bernstein powiedział, że zdaje sobie sprawę z podobnych działań muzyków jazzowych. W ten sposób popularność zyskał Lester Young, Charlie Parker, Miles Davis oraz John Coltrane. Wszyscy oni zaczęli grać znane ludziom kawałki na swój sposób i dzięki temu przekonali ich do własnego stylu.
Nie trzeba było długo czekać na to, aby zaczęto mówić o scenicznych ekstrawagancjach Bernstein’a i jego kolegów z kwartetu. Co ciekawe muzycy nigdy nie odbywają prób i nie posiadają ustalonej listy utworów, co czyni ich twórczość jeszcze bardziej spontaniczną.
***
Na koncert zapraszamy w poniedziałek (23.03) o godz. 20.00 do Studia Koncertowego Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego przy ul. Modzelewskiego 59.
Bilety w cenie 50 zł do nabycia w sklepie polskiegoradia.
bch/mc