Adam Ferency poskromił złośnicę

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2013 15:27
- Usłyszałem nagranie ludzi na "Manifie". Ogólnie słabo znoszę wszelkie manifestacje, ale ta wydała mi się szczególnie zachęcająca, by zderzyć ją z tekstem "Poskromienia złośnicy" i zobaczyć, czy coś z tego wyniknie - opowiadał "W tyglu kultury" aktor i reżyser Adam Ferency.
Audio
  • Posłuchaj rozmowy Jacka Wakara z Adamem Ferencym (Dwójka/W tyglu kultury)
Adam Ferency
Adam FerencyFoto: Grzegorz Śledź/PR


Już w niedzielę, 22 września, na antenie Dwójki będzie można usłyszeć słuchowisko "Poskromienie złośnicy" w reżyserii Adama Ferencego. - Na debiut wybrałem sobie takiego "łatwego" autora... Szekspira. Zrealizowanie spektaklu zaproponował mi pierwotnie dyrektor Teatru Polskiego Radia Janusz Kukuła. Jego pomysł podchwyciła dyrektor Programu 2 Polskiego Radia Małgorzata Małaszko i to ona osobiście zwróciła się do mnie z sugestią, abym wyreżyserował tę sztukę. W ogóle nie planowałem takiego przedsięwzięcia; ja rzadko reżyseruję, raz na 5-7 lat, bo mnie to zbyt dużo kosztuje. Ale siła przekonywania Małgorzaty Małaszko była taka, że się na to zdecydowałem - opowiadał Adam Ferency.

>>Zapoznaj się z jesienną ramówką Dwójki<<

Gość Jacka Wakara mówił także, w jaki sposób dobierał wykonawców do tego przedstawienia. - Punkt wyjścia był taki, żeby myśleć o młodych aktorach. Chciałem usłyszeć młodych ludzi: jak będą sobie radzili ze skomplikowaną frazą i na ile uda się ją skolokwializować, by uzyskać efekt "codzienności". Niektóre role wymagają jednak starszych i doświadczonych aktorów. Trudno, by ojca Kasi zagrał ktoś młody. Ponadto, jako że reżyserowanie przysparza mi wielu kłopotów, to nie mogę sobie pozwolić na działanie z ludźmi, z którymi się nie lubię. Nie umiem pracować w stresie. Mogę pracować tylko w spokoju. I kilku moich starszych kolegów z Teatru Dramatycznego mi go zagwarantowało. Wiedziałem, że z ich strony nie może mnie spotkać nic złego - podkreślał Adam Ferency.

Pretekstem do rozmowy z Adamem Ferencym była nie tylko niedzielna premiera słuchowiska "Poskromienie złośnicy” według sztuki Williama Szekspira, ale też lektura "Małej apokalipsy” Tadeusza Konwickiego w interpretacji właśnie Adama Ferencego ( od 16 września, w dni powszednie o godz. 19.10)

Audycję przygotował Jacek Wakar

***
Audycja "W tyglu kultury" będzie nadawana co tydzień o godzinie 18.00 ze Studia Polskiego Radia im. Władysława Szpilmana - jako otwarte spotkanie z wybitnymi artystami, a także debata na tematy, którymi żyje świat kultury.

Gościem kolejnej audycji z cyklu "W tyglu kultury" będzie Andrzej Seweryn.

Zobacz więcej na temat: Adam Ferency
Czytaj także

Ferency jako Duduś wpada w paranoję

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2013 15:00
– Poprosiłem autora sztuki, by trochę przerobił główną rolę, na nieco starszego aktora. W podzięce zmasakrowałem ten tekst – przyznał w Dwójce Adam Ferency, opowiadając o tragiczno-komicznym spektaklu "Komedia".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ryszard Bugajski: będzie groźnie, gdy zapomnimy o moralności

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2013 09:45
– Mam wrażenie, że dziś ludzie śmieją się ze stawiania rzeczy na ostrzu moralnym. Tymczasem mnie zawsze interesowała kwestia sumienia, walka dobra ze złem – mówił w Dwójce Ryszard Bugajski, reżyser takich głośnych filmów jak "Przesłuchanie" czy "Układ zamknięty".
rozwiń zwiń