Franciszka Kotuli nagrania z nieistniejących wsi

Ostatnia aktualizacja: 09.11.2016 14:45
- Dzięki niemu mamy dużą kolekcję nagrań z regionu tarnobrzeskiego, ten folklor jest nie do odtworzenia - mówiła o wybitnym etnografie Emilia Jakubiec-Lis z Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie.
Audio
  • Emilia Jakubiec-Lis z Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie o Franciszku Kotuli (Źródłogranie/Dwójka)
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne)Foto: Pixabay/kaboompics

W Muzeum Etnograficznym w Rzeszowie znajdują się bogate zbiory z kolekcji Franciszka Kotuli. Wśród nich około 200 godzin nagrań utworów ludowych. Emilia Jakubiec-Lis opowiadała w audycji "Źródłogranie", że Kotula nagrywał muzykantów nie tylko podczas licznych obozów badawczych, ale też w czasie wolnym. - To był prawdziwy pasjonat, który o swojej działalności mówił "chodziłem po świecie i zbierałem śmiecie". Dziś są to prawdziwe skarby i perełki.

W przyszłości Muzeum planuje serie tematycznych wydawnictw z nagraniami Franciszka Kotuli. Emilia Jakubiec-Lis mówiła też o aktualnej potrzebie rejestracji artystów folkowych. - Musimy uchwycić to, co jest w tej chwili, a nie tylko szukać skamielin i gonić za tym, co odeszło.

***

Tytuł audycji: Źródłogranie

Prowadzi: Magdalena Tejchma

Gość: Emilia Jakubiec-Lis (Muzeum Etnograficzne w Rzeszowie)

Data emisji: 7.11.2016

Godzina emisji: 12.00

bch/jp

Czytaj także

Sterowanie folklorem. Ludowość w czasach PRL

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2016 18:51
- Po wojnie władze wykorzystywały folklor do unifikacji społeczeństwa, przesłaniano nim różnice społeczne - mówiła w Dwójce Joanna Kordjak, kuratorka wystawy "Polska - kraj folkloru?" w warszawskiej Zachęcie.
rozwiń zwiń