Niemcy. "Państwo demokratycznego stanu wyjątkowego"?

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2016 06:00
- Ponieważ obywatele zaczynają się bać, rośnie przyzwolenie na rozszerzanie kompetencji organów ścigania i bezpieczeństwa - mówił Aleksander Gubrynowicz o sytuacji w Niemczech po zamachu na jarmarku świątecznym w Berlinie.
Audio
  • Aleksander Gubrynowicz o sytuacji w Niemczech po zamachu na jarmarku świątecznym w Berlinie (Puls świata/Dwójka)
Patrol policji niemieckiej na jarmarku świątecznym w Hildesheim, 20.12.106
Patrol policji niemieckiej na jarmarku świątecznym w Hildesheim, 20.12.106 Foto: PAP/EPA/JULIAN STRATENSCHULTE

- Wszyscy przyzwyczajają się do tego, że ich sfera prywatności będzie podlegała ostrej, być może permanentnej kontroli przy użyciu wszelkich środków, którymi administracja państwowa dysponuje - opisywał gość Dwójki nastroje, jakie narastają w Niemczech po takich dramatycznych wydarzeniach, jak te ostatnie w Berlinie.

W poniedziałkowym (19.12) zamachu w stolicy Niemiec 12 osób zginęło, a co najmniej 48 zostało rannych. Policja zatrzymała 23-letniego Pakistańczyka, ale według najnowszych doniesień to nie on jest sprawcą masakry. Ciężarówka ma polskie tablice rejestracyjne. W kabinie znaleziono ciało polskiego kierowcy, który został wcześniej zastrzelony.

W jakim sensie w Niemczech "powoli wpełzamy w państwo demokratycznego staniu wyjątkowego"? Jak daleko kanclerz Angela Merkel może się posunąć w zaostrzeniu polityki migracyjnej? I na ile zamachy mogą wpłynąć na wyniki wyborów, które czekają Niemcy w przyszłym roku? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Aleksander Gubrynowicz Prawidła społeczne są nieubłagane. Tolerancja, gdy zaczyna kosztować, staje się towarem dramatycznie deficytowym…

***

Tytuł audycji: "Puls świata"

Prowadzi: Magdalena Skajewska

Gość: Aleksander Gubrynowicz (Instytut Studiów Politycznych PAN)

Data emisji: 20.12.2016

Godzina emisji: 17.45

jp/mz

Czytaj także

Tragedia na jarmarku świątecznym w Berlinie. "Domniemany atak terrorystyczny"

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2016 18:22
Niemiecka policja zakłada, że kierowca ciężarówki, który wczoraj wjechał w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie, działał z premedytacją. Media w Niemczech informują, że domniemany sprawca to Pakistańczyk, który mieszkał w ośrodku dla uchodźców.
rozwiń zwiń