24 czerwca 1990 r. zakończył się mit Solidarności?

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2015 17:00
Tego dnia Zdzisław Najder otworzył posiedzenie Komitetu Obywatelskiego słowami: "To zebranie trzynaste, co uroczyście ogłaszam, by potem wszyscy mogli powiedzieć: »a nie mówiłem?«".
Audio
  • 24 czerwca 1990 r. skończyła się Solidarność? (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
Czy mit Solidarności nie przetrwał poza lata osiemdziesiąte?
Czy mit Solidarności nie przetrwał poza lata osiemdziesiąte? Foto: Włodl/Flickr, lic. CC BY-SA 2.0

Trudno zrozumieć współczesność Polski bez mitu Solidarności i - jak chcą niektórzy - bez tego mitu upadku. Jako datę dzienną owego kresu wielu wskazuje XIII posiedzenie Komitetu Obywatelskiego. – Wydaje mi się, że nastąpiło wtedy całkowite załamanie wspólnoty, która odwoływała się zarazem do racji instytucjonalnej Solidarności, jak i do solidarności zawiązanej w relacji międzyludzkiej – powiedział Zbigniew Gluza, redaktor kwartalnika "Karta".

W nowym numerze czasopisma historia upadku mitu Solidarności jest opowiedziana fragmentami przemówień, faksów, listów i dzienników. Główną osią opowieści są po raz pierwszy publikowane dzienniki Zdzisława Najdera, który, chwilę po powrocie z długiej emigracji, z nadania Lecha Wałęsy ma kierować Komitetem Obywatelskim.

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki
Przygotował:
Kamil Radomski
Goście: Zbigniew Gluza i Łukasz Bertram (redaktorzy "Karty")
Data emisji:
28.01.2015
Godzina emisji: 15.00

mc/jp

Czytaj także

Rozmowy w Magdalence

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2015 06:00
- Potrzebne są rozmowy z przedstawicielami różnorodnych środowisk społecznych i pracowniczych. Mogą one przybrać kształt rozmów okrągłego stołu - mówił w telewizyjnym wystąpieniu generał Czesław Kiszczak.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy w 1990 roku Armia Czerwona miała bronić granicy na Odrze i Nysie?

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2014 08:00
- W sondażu większość Polaków uznała, że wojska radzieckie nie powinny opuszczać naszych ziem przed uznaniem zachodniej granicy przez nowe państwo niemieckie - przypomniał w cyklu "Ćwierćwiecze" Waldemar Kuczyński, doradca premiera Mazowieckiego. Czy ten rząd popełnił grzech "zbytniej ostrożności"?
rozwiń zwiń