Jerzy Ficowski i biblia cyganologii

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2013 10:00
- Chociaż rzeczywistość się zmienia, wciąż jest tak, że chcąc mówić o Cyganach, musimy sięgnąć do Ficowskiego - mówił w Dwójce cyganolog Andrzej Grzymała-Kazłowski o wznowionych książkach Jerzego Ficowskiego "Cyganie na polskich drogach" i "Demony cudzego strachu".
Audio
  • Adam Bartosz, Andrzej Grzymała-Kazłowski, Krystyna Bratkowska i Randia rozmawiają o Jerzym Ficowskim i jego dziele (Sezon na Dwójkę)
Pisarz, poeta i autor tekstów piosenek Jerzy Ficowski wędrował z taborem cygańskim, był znawcą ludowej poezji żydowskiej, zajmował się prozą Brunona Schulza
Pisarz, poeta i autor tekstów piosenek Jerzy Ficowski wędrował z taborem cygańskim, był znawcą ludowej poezji żydowskiej, zajmował się prozą Brunona SchulzaFoto: Bartosz Pietrzak / mat. prasowe

W 1953 r. poeta Jerzy Ficowski wydał książkę "Cyganie polscy". Potem zebrane doświadczenia i świadectwa rozwinęły się w kolejną publikację - "Cyganie na polskich drogach" . Lidia Ostałowska, autorka wstępu do wznowienia drugiego z tych dzieł, powiedziała, że dla niej te książki były "księgami wtajemniczenia".

- Zacząłem studia etnologiczne w Krakowie w 1967 r. - wspominał Adam Bartosz z Muzeum Etnograficznego w Tarnowie, w którym istnieje od 1990 r. dział poświęcony historii i kulturze Romów w Polsce. - Książka "Cyganie na polskich drogach" ukazała się zaledwie trzy lata wcześniej. W 1968 r. trafiłem do osady cygańskiej na Spiszu, gdzie właściwie utknąłem na całe życie, bo tam rozpoczęła się moja cyganologiczna ścieżka. Wtedy "dopadłem" książkę Ficowskiego. To było monumentalne dzieło, pełne szczegółów historycznych i etnograficznych. Od tamtego czasu przeczytałem mnóstwo książek o Cyganach, sam też napisałem sporo, ale wciąż sięgam do Ficowskiego, bo każdy temat w tej dziedzinie ma jakieś praźródło w jego dziele - powiedział.

Okładka
Okładka wznowienia książki
(mat. wydawnictwa Nisza)

- Te książki były dla mnie prywatną inicjacją - wyznał Andrzej Grzymała-Kazłowski , cyganolog, podróżnik i kolekcjoner "cygańskich śladów". - Nie pamiętam impulsu, który zwrócił mnie w stronę Cyganów. Pamiętam jednak, że sięgnąłem wówczas po to, co było najbliżej w domu, a na półkach u mnie stał cały Ficowski. Od razu trafiłem najlepiej, jak mogłem. To jest właściwe coś w rodzaju biblii. Oczywiście rzeczywistość się zmienia, ale wciąż jest tak, że aby dziś powiedzieć coś o Romach, musimy sięgnąć do Ficowskiego - mówił.

W studiu gościliśmy też Krystynę Bratkowską reprezentującą wydawnictwo NISZA, w którym ukazały się nowe, wyjątkowo staranne wydania "Demonów cudzego strachu" i "Cyganów na polskich drogach". O Jerzym Ficowskiego wspominała także cygańska pieśniarka i tancerka Randia , która poznała poetę jako młoda dziewczyna, a jako wokalistka zespołu Terno wykonywała napisane przez niego piosenki. Wysłuchaliśmy także archiwalnych nagrań wspomnień Papuszy i opowieści samego Jerzego Ficowskiego.

Audycję prowadziła Dorota Gacek.

Czytaj także

Papusza: gdybym nie czytała i nie pisała, byłabym szczęśliwa

Ostatnia aktualizacja: 27.08.2013 12:12
W 1953 roku w Związku Literatów Polskich Papusza błagała, żeby spalili książkę "Cyganie polscy” Jerzego Ficowskiego. Na pytanie: "Co w niej jest?” odpowiedziała - falorykta.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krótka pamięć Cyganów

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2013 18:00
- Cyganie nie są narodem księgi. Dzięki mnie mogą poznać opowieści swoich dziadków - mówił w Dwójce Jacek Milewski, autor książki "Chyba za nami nie traficie", której fragmenty prezentujemy na naszej antenie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie bójmy się słowa "Cygan"

Ostatnia aktualizacja: 04.10.2013 15:54
– Określenie "Cygan" jest zakorzenione w języku polskim i nie jest jednoznacznie pejoratywne. Niesie za sobą wiele pozytywnych znaczeń, emocji i nie powinno się go wykorzeniać – mówiła w audycji "Źródła" Marta Godlewska-Goska.
rozwiń zwiń