Henryk Miśkiewicz: lubię mieć za sobą orkiestrę

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2016 09:00
- Córka mnie namawiała, żebym ze względów logistycznych wziął sobie kwartet smyczkowy, ale to nie to samo. Lubię tę masę dźwięku, którą daje orkiestra - mówił w Dwójce wybitny saksofonista, który w styczniu uświetni półwiecze swojej działalności scenicznej i 65. urodziny.
Audio
  • Henryk Miśkiewicz i Michał Miśkiewicz o koncercie jubileuszowym w "Filharmonii Narodowej" (Poranek Dwójki)

Koncert jubileuszowy odbędzie się 7 stycznia w Filharmonii Narodowej. Udział w nim wezmą przyjaciele i rodzina Jubilata. W "Poranku Dwójki" Henryk Miśkiewicz wraz z synem Michałem opowiadał o programie tego wydarzenia. W pierwszej cześci zabrzmi kompozycja Jana Ptaszyna Wróblewskiego napisana na saksofon altowy. Pojawią się też ulubione brazylijskie inspiracje Henryka Miśkiewicza. - Zawsze zachwycałem się muzyką z tego kraju. Zagramy kompozycje Sergio Mendesa, Antonio Carlosa Jobima, ale też i moje, utrzymane w brazylijskim klimacie - opowiadał muzyk.

W audycji Henryk Miśkiewicz wspominał czasy grania w orkiestrze i zdradzał dlaczego wybrał jazz zamiast muzyki klasycznej. Nie zabrakło też wątku świątecznego.

***

Prowadzi: Tomasz Obertyn

Gość: Henryk i Michał Miśkiewiczowie (muzycy jazzowi)

Data emisji: 23.12.2016

Godzina emisji: 8.10 

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

bch

Czytaj także

Komeda jako przewodnik po polskim piekle

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2016 10:00
- Mam poczucie, że mówiąc o Komedzie zrobiliśmy przedstawienie o Polsce i Polakach - wyznała w Dwójce Lena Frankiewicz, aktorka i reżyserka przedstawienia o wybitnym pianiście.
rozwiń zwiń