"Córka trenera". Trudne ścieżki tenisistów

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2018 09:00
- Chcieliśmy zrobić film o postaciach, którymi popkultura się nie interesuje, czyli ludziach, którzy ciężko pracują i dużo poświęcają w imię marzeń - o swoim nowym filmie opowiadał w Dwójce reżyser Łukasz Grzegorzek.
Audio
  • Łukasz Grzegorzek i Natalia Grzegorzek o filmie "Córka trenera" (Poranek Dwójki)
Kamper_1200.jpg
"Kamper". Film o słabych mężczyznach

Bohaterami filmu "Córka trenera" jest nastoletnia tenisistka Wiktoria (w tej roli Karolina Bruchnicka) i trenujący ją ojciec Maciej (Jacek Braciak). Tata sportsmenki dąży do tego, by jego pociecha została mistrzynią Polski i w tym celu objeżdża z nią lokalne turnieje. Reżyser Łukasz Grzegorzek podkreślił, że punktem wyjścia dla tej opowieści były jego własne doświadczenia. - Śmieję się, że zrobiłem ten film, bo nie mogłem zagrać na Wimbledonie. Korzystałem z moich doświadczeń sprzed 20 lat, gdy trenowałem tenisa z moim tatą.

Gość audycji "Poranek Dwójki" zwrócił uwagę na wielość gatunków, którymi bawił się przy realizacji swojego dzieła. - Jest tu i kino drogi, i komedia, i dramat rodzinny, ale też wątki sportowe. Oprócz silnej nici dramaturgicznej na temat relacji ojciec - dziecko, w filmie tym odnajdą się marzyciele, którzy decydują się płacić wysoką cenę za podążanie własną ścieżką.

Łukasz Grzegorzek dodał, że w "Córce trenera" interesował go też etos sportowca, człowieka, który dąży do samodoskonalenia, co prowadzi do zespolenia z naturą. Twórca wspomniał pewien autobiograficzny epizod z brzozą, który znalazł odbicie w filmie.

Obraz "Córka trenera" miał swoją premierę na festiwalu "Nowe Horyzonty" we Wrocławiu, do kin trafi w marcu.

***

Rozmawiał: Paweł Siwek

Goście: Łukasz Grzegorzek (reżyser) i Natalia Grzegorzek (producentka)

Data emisji: 7.08.2018

Godzina emisji: 8.10

Rozmowę wyemitowano w audycji Poranek Dwójki.

bch/mko


Czytaj także

Filmowy rysopis Jerzego Skolimowskiego

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2018 13:27
Znakomity polski reżyser 5 maja obchodził 80. urodziny. Była to dobra okazja do rozmowy o znaczeniu Jerzego Skolimowskiego zarówno dla polskiego, jak i światowego kina.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kuba Mikurda: nie podałem Borowczyka na tacy

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2018 10:00
- Wiele osób po obejrzeniu filmu chce poznać prace tego artysty, jego twórczość. To dla mnie nagroda, bo właśnie chodziło o to, by sprowokować publiczność do własnych poszukiwań – mówił w Dwójce reżyser obrazu "Love express. Przypadek Waleriana Borowczyka".
rozwiń zwiń