Muzyka Suwalszczyzny na cymbałach wileńskich

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2025 19:00
W audycji o swojej muzyce opowiada Ulka Murawko, pianistka, perkusistka i artystka grająca na cymbałach w zespołach Chłopcy z Nowoszyszek i Biele, prezentujących melodie tradycyjne Suwalszczyzny i melodie nimi inspirowane
Ulka Murawko podczas festiwalu Oj Wiosna ty wiosna, fot. Aneta Stabińska People I Have Met
Ulka Murawko podczas festiwalu Oj Wiosna ty wiosna, fot. Aneta Stabińska People I Have MetFoto: Aneta Stabińska People I Have Met

Cymbały pojawiły się na ziemiach polskich w średniowieczu. Pierwszy wizerunek pochodzi z Krakowa z XV wieku. Pojawiły się one po wojnie także na Ziemiach Odzyskanych, przeniesione tam przez przesiedleńców po II wojnie światowej. Paradoksalnie przed dziewięciuset laty wiodła przez nasz kraj ze wschodu m. in. od Persji do Niemiec droga rozprzestrzeniania się tego instrumentu i od tamtych odległych czasów jest on używany przez ludowych muzyków w Polsce i krajach niemieckich. 

Urszula Murawko gra na cymbałach wileńskich. Mają one kształt trapezu, są szersze u podstawy, węższe natomiast w górnej części instrumentu. Podstawą instrumentu jest pudło rezonansowe, które składa się z ramy, górnej płyty rezonansowej. Pudło rezonansowe powinno być zrobione z odpowiedniej jakości drewna, bowiem użycie niewłaściwego drewna prowadzi do deformacji instrumentu i obniża wartość jego dźwięku. Wierzch instrumentu ma dwa otwory rezonansowe. Mogą to być tylko wycięte koła, lub kombinacje otworów na różnych wzorach. Pod wpływem wielkiego nacisku strun na wieko cymbałów może ono ulec deformacji, dlatego lutnicy stosują wsporniki - tragarze ustawione pod wiekiem, dokładnie w tym miejscu, na którym opierać się będą podstawki. 

Na audycję Źródła w środę (12.08) w godz. 12.00-12.45 zaprasza Aleksandra Tykarska.