Ceramika iłżecka

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2023 16:00
W Iłży, mieście jednej z najstarszych w Polsce garncarskich tradycji sięgających XV wieku, w XX wieku mieszkali i tworzyli najwybitniejsi ceramicy ludowi.
Audio
Garncarz Roman Kamiński w obiektywie Piotra Gana
Garncarz Roman Kamiński w obiektywie Piotra GanaFoto: Piotr Gan/Polona

Iłża to miejscowość położona na Wyżynie Kieleckiej, historycznie należąca do Małopolski (Ziemia Radomska). Już w XIV wieku istniał tu cech garncarski, a stożkowate piece do wypału ceramiki jeszcze w początkach XX wieku były powszechnym elementem iłżeckiego krajobrazu.

Specjalnością Iłży są jej gliniane figurki ptaków i ludzi, dawniej świątków, kropielniczek i szopek. Swoistym symbolem stały się figurki Pana Twardowskiego na księżycu lub kogucie. Ostatni mistrzowie iłżeccy odeszli w XX wieku. Byli to m.in. Konstanty Ciepielewski, Franciszek i Józef Godzisz, Stanislaw Kosiarski i jego córka – Jadwiga Kosiarska.

Poznaj także:

Ciekawostką jest to, że iłżecka ceramika stała się tematem jednej z pierwszych (bo realizowanych jeszcze w szkole filmowej) etiud filmowych Andrzeja Wajdy! Dokument „Ceramika Iłżecka” z 1951 roku był jedynym z czasów szkolnych, który później Wajda ocenił jako „świeży” i udany.

We czwartkowych „Źródłach” wysłuchaliśmy rozmowy z Radosławem Koniarzem, jednym ze spadkobierców ginącej sztuki. Przeprowadziła ją Magdalena Tejchma podczas Jarmarku Jagiellońskiego w Lublinie w zeszłym roku.

- Ceramika iłżecka funkcjonowała od średniowiecza. Bardzo dobre pokłady gliny, które pewnie występują dalej w okolicach Iłży, spowodowały, że ta ceramika i garncarstwo się tam rozwijało. – mówił Radosław Koniarz. – Później garczki i naczynia przestały mieć znaczenie, bo wyparły je metalowe i plastikowe naczynia, ceramicy iłżeccy zajęli się ceramiką figuralną. Naprawdę, sztuką ludową. Ceramika zniknęła wraz ze śmiercią Jadwigi Kosiarskiej, ostatniej ceramiczki iłżeckiej w 1992 r. Po 30 latach jej nieobecności, 2 lata temu zacząłem się zajmować odtwarzaniem tej ceramiki.

Radosław Koniarz szybko znalazł się w Stowarzyszeniu Twórców Ludowych, dobrze oceniony przez etnografów i rękodzielników. Zajmuje się rzeźbą w glinie, odtwarzając formy i metody wytwarzania do ceramiki iłżeckiej. Choć zawodowo Koniarz pracuje w zupełnie innej dziedzinie, cieszy się, bo jego pasja dobrze się rozwija. Tworzy przede wszystkim kapliczki i sceny religijne, ale i ptaki iłżeckie.

- Nigdy nie wziąłem u nikogo żadnej nauki. Do wszystkiego doszedłem sam, metodą prób i błędów. – podkreśla rzeźbiarz. – I śmiem twierdzić nieskromnie, że moje ptaki dorównują już tym od iłżeckich mistrzów, ale bardzo dużo czasu i rzucania gliną o podłogę zajęło mi to, by do tego dojść.

***

Tytuł audycję: Źródła 

Prowadziła: Magdalena Tejchma

Data emisji: 12.01.2023

Godzina emisji: 15.15