50! Koncert Laureatów Nagrody im. Oskara Kolberga. OGLĄDAJ I SŁUCHAJ

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2025 18:00
W świątecznym wydaniu audycji czeka nas retransmisja koncertu galowego z okazji 50-lecia Nagrody im. Oskara Kolberga za zasługi dla kultury ludowej. W Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego 9 lipca zabrzmiały różne formy tradycji i zaprezentowali się także niektórzy tegoroczni laureaci.
Sto lat po badaniach Oskara Kolberga, w 1974 roku, zainicjowano pierwsze rozdanie Nagrody imienia tego badacza. W roku 2025 świętujemy 50-lecie jej istnienia i z tej okazji zapraszaliśmy do wspólnych obchodów W ich ramach odbył się specjalny koncert z udziałem Laureatów Nagrody.
Sto lat po badaniach Oskara Kolberga, w 1974 roku, zainicjowano pierwsze rozdanie Nagrody imienia tego badacza. W roku 2025 świętujemy 50-lecie jej istnienia i z tej okazji zapraszaliśmy do wspólnych obchodów! W ich ramach odbył się specjalny koncert z udziałem Laureatów Nagrody.Foto: Mat.pras.

W koncercie 9 lipca beskidzka Kapela "Ochodzita" wykonała tradycyjne melodie Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, rodzinna Kapela "Kurasie" z Lubziny pielęgnuje od pokoleń repertuar Rzeszowszczyzny. Wzorem ciągłości tradycji jest niewątpliwie Bukówiec Górny, hermetyczna wieś o bogatych tradycjach dudziarskich, z Bukówca wystąpiła tamtejsza kapela "Manugi" wraz z zespołem regionalnym im. Anny Markiewicz i kapelą "Nowe Lotko". Remigiusz Mazur-Hanaj, tegoroczny laureat, wystąpił z formacją przywołującą założenia warszawskiego Domu Tańca.

Koncert zaś zwieńczył "Ombu-Los Pasierbos" - performance Jacka Hałasa, Zbigniewa Olkiewicza i Dariusza Błaszczyka zainspirowany postacią Floriana Czarnyszewicza – pisarza kresowego, który po migracji do Argentyny, utrwalił „różnorodne obrzędy, zwyczaje i rytuały zniszczonej Atlantydy”, nawiązując często do postaci opowiadacza. 

W pisarskim świecie Czarnyszewicza i Polonii argentyńskiej

W audycji również rozmowa z Jackiem Hałasem, Zbigniewiem Olkiewiczem i Dariuszem Błaszczykiem o ich podróży do Argentyny śladami Czarnyszewicza i projekcie "Constelacion Czarnyszewicz".

Constelación Czarnyszewicz to wielowymiarowy multimedialny projekt performersko-teatralny, autorstwa doświadczonej grupy polskich niezależnych artystów wielu dziedzin mających za sobą liczne realizacje teatralne i performatywne zarówno w Polsce jak i na świecie - Dariusza Błaszczyka, Jacka Hałasa, Zbigniewa Olkiewicza i Jarosława Siejkowskiego.

Na projekt składa się wiele różnorodnych działań performatywnych, akcji teatralnych oraz instalacji artystycznych rozłożonych w czasie i przestrzeni w kilku miastach z którymi związany był pisarz Czarnyszewicz i Polonia argentyńska. Scenariusz oparty został na motywach niezwykłej biografii pisarza, w tym przede wszystkim 30 lat pracy jako robotnika w wielkiej rzeźni przemysłowej w Berisso i funkcjonowaniu w międzynarodowym środowisku emigranckim.

Florian Czarnyszewicz i okładka jego książki "Nadberezyńcy" Florian Czarnyszewicz i okładka jego książki "Nadberezyńcy"

- Starsze pokolenia  jeszcze go pamiętają, tym bardziej, że są tam też ludzie, którzy może nie znali jego bezpośrednio, ale znali ludzi, którzy jego znali. Młode pokolenie kompletnie nie miało pojęcia, kto to jest, a my w Berriso, bo on tam też działał właśnie w Domu Polskim, znaleźliśmy kilka egzemplarzy jego drugiej powieści "Wicik Żywica". Osoby, z którymi my pracowaliśmy, czyli to była młodzież, głównie tam było około 30 osób wolontariatu. Pierwsze nasze spotkanie, no to było takie wprowadzenie w ten świat i w ogóle jakby odkrywanie, że taka postać była i o czym on mówił, bo dla nich to zupełnie te ziemie, o których on opowiadał, czyli te dawne wschodnie Kresy, dalekie Kresy Rzeczypospolitej, to była kompletna abstrakcja, jak Atlantyda. I my na ten mit się powołaliśmy- mówili twórcy spektaklu.

- To taka ziemia, która nie dość, że daleka, to jeszcze kompletnie zniszczona, zapomniana i właściwie oni trochę tak jak w tej naszej opowieści słuchali tego, o czym mówiliśmy, jakby o pewnej zmyślonej krainie, która być może w ogóle nie istniała. Gdy pojawiłem się w Buenos Aires, grzebałem nieco w archiwach biblioteki emigranckiej. Jest tam sporo pamiątek po Gombrowiczu i Czarnyszewiczu właśnie – mówił Dariusz Błaszczyk. – Znałem już jego zachwycającą powieść „Nadberezeńcy”. Pracownicy biblioteki zapoznali mnie z całą historią Czarnyszewicza. Stamtąd trafiłem w góry do pana Wojnackiego zajmującego się całą schedą po Czarnyszewiczu. Dostałem propozycję zrobienia spektaklu o tym artyście.


Posłuchaj
23:25 _PR2 (mp3) 2025_08_15-13-36-05.mp3 Rozmowa z Jackiem Hałasem, Zbigniewiem Olkiewiczem i Dariuszem Błaszczykiem o ich podróży do Argentyny śladami Czarnyszewicza i projekcie "Constelacion Czarnyszewicz" (Dwójka/Źródła)

 

Błaszczyka zainteresowało skontrastowanie światów – tego poleskiego, nieistniejącego już, granicznego z brutalnym światem migrantów, światem przemysłowej masarni w Argentynie. W procesie twórczym wynurzył się pomysł zbudowania obrazu nieznanego pisarza, który stał się ciekawą postacią w kanonie literackim. - Unikat tego projektu polega na tym, że składa się on z różnego rodzaju działań, wielorakich puzzli, z których można stworzyć obraz Czarnyszewicza – dodaje Błaszczyk.

Ważnymi elementami opowieści będą reminiscencje z Polesia krainy marzeń, dzieciństwa, młodości: motyw lasu i białego śpiewu “leśnego” - motyw wędrownego dziada-opowiadacza baśni i legend poleskich. Działania aktorskie, muzyczne, performatywne, plastyczne i instalacyjne złożą się w dokumentacji videointernetowej w duży projekt w przestrzeniach miejskich w kilku argentyńskich miejsc, z którymi związany był Florian Czarnyszewicz: Buenos Aires, Berisso, Cordoba, Villa Carlos Paz, Commodoro Rivadavia.  Postać Floriana Czarnyszewicza stała się osią projektu Constelación Czarnyszewicz, który odbędzie się w Argentynie. Składają się na niego różnorakie działania performatywne, w tym akcje teatralne i instalacje artystyczne. Całość zostanie rozciągnięta na kilka lat.

***

Na audycję Źródła w piątek (15.08) w godz. 12.00-12.45 zaprasza Magdalena Tejchma.