Średniowieczne herezje i równouprawnienie kobiet

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2015 20:20
- Przez wiele późniejszych wieków kobieta nie będzie tak wyemancypowana jak w tych pięknych czasach – mówiła w Dwójce dr Magdalena Ogórek, znawczyni średniowiecznej kultury.
Audio
  • Średniowieczne herezja i równouprawnienie kobiet (Kryzys wieku średniego/Dwójka)
Trubadur Jaufre Rudel w objęciach księżniczki Trypolisu. Miniatura z rękopisu z pieśniami okcytańskich trubadurów
Trubadur Jaufre Rudel w objęciach księżniczki Trypolisu. Miniatura z rękopisu z pieśniami okcytańskich trubadurówFoto: Bibliothèque Nationale de France, Français 854, fol. 121v/domena publiczna

Nowy cykl Dwójki poświęcony wiekom średnim rozpoczęliśmy podróżą do XII wieku. Tematem rozmowy była kultura okcytańska rozkwitająca wówczas na południu dzisiejszej Francji: twórczość trubadurów, która przyniosła wyrafinowaną poezję i niezwykłą muzykę. Obok trubadurów w tym samym miejscu rozwijała się kultura katarów. Ta w zasadzie zupełnie osobna od katolicyzmu religia zrobiła, jak podkreślała Magdalena Ogórek, bardzo wiele w kwestii emancypacji kobiet.

Czym w praktyce (w życiu religijnym i społecznym) wyrażało się owo wyzwolenie? Co o samych trubadurach mówią tzw. vidas i razos – zbiory żywotów poetów oraz historie powstania ich pieśni?  W jednej z nich, opowiadał Łukasz Kozak, pojawiają się niewierne żony i "przerażający kot". W innej, poświęconej nieszczęśliwej miłości, znajdziemy makabryczny wątek upieczonego serca…

***

Tytuł audycji: Kryzys wieku średniego

Prowadzą: Łukasz Kozak i Łukasz Modelski 

Gość: dr Magdalena Ogórek (historyk)

Data emisji: 6.09.2015

Godzina emisji: 18.00

jp/bch

Czytaj także

Hildegarda z Bingen. W piekle nie ma muzyki

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2015 16:00
Wyszukiwarki internetowe łączą średniowieczną świętą przede wszystkim z orkiszem. Ale Hildegarda o wiele więcej niż dla medycyny i dietetyki uczyniła dla teologii, filozofii oraz muzyki.
rozwiń zwiń