Urodzeni uchodźcy - Tybetańczycy w Indiach

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2011 15:35
Wokół książki Natalii Bloch, która poświęciła ostatnią dekadę badanom tybetańskiej diaspory w Indiach i Nepalu. Zaprasza Katarzyna Kobylecka.
Audio

"Urodzeni uchodźcy - tożsamość pokolenia młodych Tybetańczyków w Indiach" - to nowa propozycja wydawnicza serii Monografie Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej. Autorka  tej książki - dr Natalia Bloch, politolog i antropolog kulturowy z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu - zajmuje się zagadnieniami z zakresu studiów migracyjnych i uchodźczych, a ostatnie 10 lat swej pracy poświęciła diasporze tybetańskiej w Indiach i Nepalu.

Bohaterami jej opowieści są "urodzeni uchodźcy" — młodzi Tybetańczycy, którzy przyszli na świat już w Indiach, niejako dziedzicząc swój status po rodzicach. Stał się on główną osią, wokół której budują swoje autoidentyfikacje, o czym świadczy celowe podtrzymywanie stanu bezpaństwowości przez nieprzyjmowanie indyjskiego obywatelstwa. Przeczy to klasycznym teoriom uchodźstwa, które w przedłużającej się liminalności, interpretowanej jako obrzęd przejścia między zerwaniem z dawnym życiem w kraju pochodzenia a ponownym "zakorzenieniem" w kraju przyjmującym, upatrują przyczyn społecznej degradacji i kryzysu tożsamości. Diaspora tybetańska stanowi przykład pomyślnej reinterpretacji kategorii uchodźstwa, będącej źródłem podmiotowości i sprawczości. Jednocześnie wytworzyła ona swoisty "uchodźczy reżim tożsamości", narzucając jedną, oficjalną wersję tożsamości tybetańskiej. Autorka analizuje proces powstawania takiego reżimu, który uczynił z "urodzonych uchodźców" więźniów ich wyidealizowanego i uromantycznionego wizerunku, oraz pokazuje strategie oporu, jakie stosują wobec niego młodzi Tybetańczycy, walcząc o prawo do tworzenia własnych, alternatywnych autoreprezentacji.

Zaprasza Katarzyna Kobylecka



Czytaj także

Chiny milczą, Tybet walczy

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2011 06:32
Sześćdziesiąt lat temu armia chińska zajęła Tybet - doszło, według władz w Pekinie, do "pokojowego wyzwolenia". Współczesnym Tybetańczykom daleko jednak do świętowania tego brzemiennego w skutkach wydarzenia.
rozwiń zwiń