Josef Škvorecký "Tchórze". Miłość i jazz na tle dziejowej zawieruchy

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2025 14:42
W cyklu "To się czyta" przez najbliższe dwa tygodnie prezentujemy powieść Josefa Škvorecký "Tchórze". To debiutancka powieść czeskiego pisarza, opublikowana w 1958 roku. Niedawno, nakładem wydawnictwa DOWODY, doczekała się swojej polskiej reedycji. Wybrane fragmenty powieści w Dwójce czyta Grzegorz Damięcki.
Wybrane fragmenty powieści Josefa kvoreck Tchórze czyta Grzegorz Damięcki
Wybrane fragmenty powieści Josefa Škvorecký "Tchórze" czyta Grzegorz DamięckiFoto: Piotr Podlewski / Polskie Radio

"Tchórze" Josefa Škvorecký’ego to najważniejsza z czeskich powieści - pisze Mariusz Szczygieł. Wydana po raz pierwszy w Czechosłowacji w 1958 roku naruszyła tabu i nazwała to, co przemilczane.

Jej autor, zaliczany do "wielkiej piątki" (wraz z Kunderą, Hrabalem, Havlem i Kouhoutem)- był chyba pierwszym, który w powojennej Czechosłowacji powiedział na głos, że to co intymne i osobiste, może być ważniejsze od tego co publiczne i patriotyczne. Owszem, w czasie drugiej wojny światowej działa się Historia, ale myślenie o dziewczynach było czymś o wiele ważniejszym. "A w rezultacie, nie było ważne nic".

"Tchórze" opowiadają o powstaniu majowym (częściej zwanym powstaniem praskim) w małym mieście na wschodzie Czech – Kostelcu. Głównym bohaterem jest młodzieniec Danny Smiřický – alter ego pisarza. Młodym ludziom z powieści wydaje się absurdalne, że ich ojcowie nagle mieliby się stać bohaterami prawdziwego powstania przeciw okupantom: "To będzie heca, jak mój stary zamknie interes i pójdzie z fuzją na Niemców". Taką wizję walki ośmieszają słowami: "To są idioci. Takie osły stracą głowę, gówno zwojują, rozeźlą Niemców, a my wszyscy za to zapłacimy".

Dla bohaterów książki ważniejsze od hitlerowców, okupacji, powstania i rewolucji są jazz, miłość i dziewczyny. "Mit walki i ofiary ustąpił mitowi jazzu jako formy sprzeciwu" – pisał Witold Nawrocki w posłowiu do pierwszego i dotychczas jedynego polskiego wydania tej powieści w 1970 roku.

Powieść porównywana jest często do polskich "Kolumbów. Rocznik 20". W Czechosłowacji wywołała nieprawdopodobną wrzawę medialną i spowodowała ostrą krytykę i ataki na autora, zakończone wyrzuceniem go z pracy i zakazem druku. Zrehabilitowano ją i wydano na nowo- dopiero w 1964 roku.

Teraz, ukazuje się nakładem WYDAWNICTWA DOWODY, w przekładzie Emilii Witwickiej, ale bez ingerencji cenzury. I właśnie tę lekturę wybraliśmy do czytania w naszym cyklu i to przez dwa tygodnie.

Wybrane fragmenty powieści Josefa Škvorecký w Dwójce czyta Grzegorz Damięcki.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy

***

"To się czyta" od poniedziałku do piątku (9-13.06) o godz. 9.30.

Czytaj także

"Wspólny pokój" Zbigniewa Uniłowskiego. Czyta Grzegorz Damięcki [POSŁUCHAJ]

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2023 19:30
W cyklu "Książka do słuchania" przypominamy powieść "Wspólny pokój" Zbigniewa Uniłowskiego w interpretacji Grzegorza Damięckiego z 2011 roku. 
rozwiń zwiń